Lecieli z Indii do Hongkongu. Do samolotu wsiedli zdrowi. Część wysiadło zakażonych koronawirusem

Lecieli z Indii do Hongkongu. Do samolotu wsiedli zdrowi. Część wysiadło zakażonych koronawirusem

Samolot, zdjęcie ilustracyjne
Samolot, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Matej Kastelic
Pasażerowie lotu z Indii do Hongkongu przed wejściem na pokład przedstawili negatywne wyniki badań na obecność koronawirusa. Gdy dotarli na miejsce, zostali skierowani na kwarantannę. Po trzech tyg. zakażonych COVID-19 było już kilkadziesiąt osób. Eksperci wysnuli kilka teorii.

Do feralnego lotu z Indii do Hongkongu doszło na początku kwietnia. Przed wejściem na pokład samolotu wszyscy pasażerowie przedstawili negatywne wyniki testu na obecność . Po wylądowaniu COVID-19 potwierdzono u ośmiu osób. Ponad trzy tygodnie później, po obowiązkowej kwarantannie okazało się, że zakażonych jest około 33 proc. podróżnych tego lotu – 52 osoby.

Przed wejściem do samolotu wszyscy byli zdrowi. Jak doszło do zakażenia?

Eksperci zastanawiają się, jak mogło dojść do tak dużej liczby przypadków – informuje Daily Mail. Wszystko przez to, że ryzyko zarażenia się koronawirusem od współpasażera w samolocie jest niskie. Wpływ na to mają filtry powietrza znajdujące się na pokładzie. Specjaliści wytypowali cztery teorie, które mogą wyjaśniać, jak doszło do zakażeń.

Pierwsza hipoteza zakłada, że podróżni zarazili się po wykonaniu testu, który nie może być starzy niż 72 godz., a przed wejściem na pokład. Według drugiej teorii indyjskie testy mogły nie wykryć COVID-19 lub pasażerowie przedstawili fałszywe badania. Kolejna opcja zakłada, że podróżni mieli zmutowaną wersję koronawirusa, która jest bardzo zaraźliwa i odporna na system wentylacji. Według ostatniej możliwości do zakażenia doszło już podczas kwarantanny w hotelu.

Lot z Indii do Hongkongu. 52 osoby zakażone koronawirusem

Wall Street Journal dotarł do jednej z pasażerek, która razem z rodziną leciała do Hongkongu. Kobieta relacjonuje, że przez cały czas miała maseczkę i unikała chodzenia do toalety. Dodaje jednak, że niektóry pasażerowie zdejmowali maseczkę na czas jedzenia lub chodzili z płaczącymi dziećmi, aby je uspokoić. Mówiła także, że kilka osób kaszlało podczas podróży.

Czytaj też:
Ciężko chory polski dyplomata ewakuowany z Indii. Nowe informacje od ministra

Źródło: Daily Mail / Wall Street Journal