Sinice nad Bałtykiem. Zamknięto 11 kąpielisk

Sinice nad Bałtykiem. Zamknięto 11 kąpielisk

Sinice w Bałtyku
Sinice w Bałtyku Źródło:Fotolia / agarianna
Zakwit sinic ponownie daje się we znaki osobom wypoczywającym nad polskim morzem. Główny Inspektorat Sanitarny wydał decyzje o zamknięciu aż dziewięciu kąpielisk, a podobny problem dotyczy akwenów na terenie całej Polski.

Najnowsze komunikaty dotyczące sinic pojawiają się na mapie aktualizowanej przez Główny Inspektorat Sanitarny. Wynika z niej, że obecnie zamknięte są poniższe kąpieliska:

  • Rewa od strony Zatoki Gdańskiej
  • Gdynia Babie Doły
  • Gdynia Śródmieście
  • Gdynia Redłowo
  • Gdynia Orłowo
  • Sopot-Kamienny Potok-Koliba
  • Gdańsk Klipper Jelitkowo
  • Gdańsk Jelitkowo
  • Molo Gdańsk Brzeźno
  • Dom Zdrojowy Gdańsk Brzeźno
  • Gdańsk Orle

Główny Inspektorat Sanitarny aktualizuje mapę na bieżąco, uzupełniając ją o dane z regularnie przeprowadzonych badań. Osoby planujące wypoczynek nad morzem powinny więc monitorować informacje zamieszczone w serwisie. Aktualnie wynika z nich, że zamknięte są również inne kąpieliska w kraju, w tym to znajdujące się we wsi Dobrogoszcz, w Złotowie czy tzw. Zalew Kraśnicki.

Sinice – co to jest?

Sinice (inaczej cyjanobakterie) są bardzo specyficznymi organizmami, które mogą żyć właściwie w każdych warunkach (np. na skałach w glebie, w gorących źródłach), jednak najczęściej spotykane są w wodzie morskiej. Dzieje się tak z powodu kilku czynników: wysokiej temperatury, słonej wody i zanieczyszczeń, które spływają do morza z różnych rzek. Chociaż niektórzy z nas potocznie nazywają je glonami, tak naprawdę są to bakterie. Gdy dochodzi do zakwitu sinic, mogą one jednak przypominać glony, przez co nie wydają się szczególnie niebezpieczne.

Sinice – wygląd

Jeśli sinice kojarzą nam się głównie z glonami, możemy mieć problem z ich rozpoznaniem. Gdy dochodzi do zakwitu wód, zmianie ulega zabarwienie wody, a jeśli sinic jest bardzo dużo i panuje bezwietrzna pogoda, na powierzchni wody może pojawić się „kożuch”. Jego kolor jest uzależniony od rodzaju bakterii, a także wieku zakwitu czy przenikania światła. Mogą więc wystąpić wszelkie odcienie koloru szarego, zielonego czy niebieskiego. Niekiedy też przy linii brzegowej zbiera się piana. Taki widok z pewnością większość z nas zniechęci do kąpieli. Zaniepokoić powinien także charakterystyczny zapach – zatęchły, ziemisty, nieprzyjemny.

W przypadku kontrolowanych kąpielisk, gdy dojdzie do namnożenia się sinic, zostają one zamknięte. Bardzo często sytuacja zmienia się w ciągu kilku godzin i plaże zostają na nowo otwarte, a inne – jeszcze przed chwilą bezpieczne – zamknięte. Dlatego też, gdy dowiemy się, że jedno kąpielisko w pobliżu zostało zamknięte, można się spodziewać, że sinice wystąpią także w innym miejscu nad morzem.

Czytaj też:
Komary w ogrodzie? Domowe sposoby na pozbycie się natrętnych owadów

Źródło: WPROST.pl / GIS