Zakynthos: Polka z koronawirusem trafiła do specjalnego hotelu. Kto zapłaci za jej kwarantannę?

Zakynthos: Polka z koronawirusem trafiła do specjalnego hotelu. Kto zapłaci za jej kwarantannę?

Dodano: 
Zakynthos, zdjęcie ilustracyjne
Zakynthos, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. elgreko
Pierwszą osobą, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem na greckiej wyspie Zakynthos jest Polka. Kobieta wraz z rodziną została skierowana przez greckie władze na obowiązkową kwarantannę. Przed wyjazdem na wakacje do Grecji warto wiedzieć jak wyglądają procedury w wypadku wykrycia zakażenia i kto płaci za kwarantannę?

Polska turystka chora na COVID-19 swój urlop spędzała w miejscowości Tsilivi. Wymaz do zbadania pobrano od niej od razu po przylocie na Zakynthos. Pozytywny wynik i fakt zakażenia potwierdziła w rozmowie z portalem o2.pl polska ambasada w Atenach. Kobieta, która jest pierwszą osoba u której potwierdzono koronawirusa na tej greckiej wyspie.

Badania od razu po przylocie

Turyści przylatujący do Grecji od razu na lotnisku maja mierzoną temperaturę. Wcześniej musza wypełnić specjalny formularz i wygenerować indywidualny kod QR. Na jego podstawie algorytm oraz lekarz i policja obecni na lotnisku typują część osób do przeprowadzenia testu na koronawirusa.

Naszemu lotnisku została przydzielona określona liczba zestawów wystarczająca na wykonanie 250 testów dziennie. Oznacza to, że ze średnio 2 tys. osób lądujących na wyspie 250 pasażerów zostanie zbadanych – mówi Onetowi mieszkająca na Zakynthos Zuzanna Wiktoria Wiśniewska, dyrektor firmy zajmującej się wycieczkami fakultatywnymi „Project Holidays”. – Pani, u której wykryto koronawirusa po przylocie na Zakynthos przeszła pozytywnie kontrolę na polskim lotnisku pozytywnie, ponieważ koronawirus występuje u niej bezobjawowo. O tym, że jest zarażona dowiedziała się dopiero po teście wykonanym po przylocie na wyspę. Była jedną z 250 pasażerów, którzy tego dnia zostali skontrolowani – tłumaczy.

Wiśniewska w rozmowie z Onetam podkreśla, że zakażona kobieta po wykonaniu testu zachowała 24 godzinną kwarantannę, a na pokładzie samolotu i na lotnisku zachowywała wszystkie procedury i nie zdjęła maseczki aż do momentu dotarcia do pokoju. A wtedy nie wiedziała jeszcze, że jest zakażona. – Należą się tutaj brawa za zachowanie środków ostrożności, które od każdego podróżującego są wymagane, a niestety nie wszyscy się do nich stosują – stwierdziła.

Kto płaci za kwarantannę?

Polka zakażona koronawirusem razem z całą swoją rodziną od razu po poznaniu wyników badań trafiła do przygotowanego właśnie na taką ewentualność hotelu. Ona sama jest w ciąży.

4-gwiazdkowy hotel znajduje się na obrzeżach wioski Keri z daleka od innych hoteli i miejscowości turystycznych. Polacy zostaną poddani tam kwarantannie, by ograniczyć do minimum rozprzestrzenianie się wirusa na wyspie. Rozmówczyni Onetu podkreśla jednak, że pozostali członkowie rodziny zostali przetestowani i u nich testy są negatywne.

Jak informuje portal o2 w rozmowie z Ambasadą RP w Atenach, pobyt Polaków w hotelu i ich wyżywienie pokryje grecki rząd. Tak dzieje się w każdym przypadku wykrycia koronawirusa u zagranicznych turystów. Władze greckiej wyspy podkreślają, że przypadek Polki jest pojedynczym incydentem i zapewniają, że zastosowano wszystkie przewidziane na tę okoliczność procedury.

W całej Grecji jak dotąd pandemia koronawirusa nie rozwinęła się ponad lokalne ogniska. Od pojawienia się pierwszych przypadków, naliczono ich łącznie około 4 tysięcy Zmarło blisko 200 osób.

Czytaj też:
Wakacje 2020. QR kod przed wyjazdem do Grecji. Skąd go wziąć?