Aktywny weekend Straży Miejskiej nad Bałtykiem. Ukarali mandatami osoby łamiące przepisy zw. z epidemią

Aktywny weekend Straży Miejskiej nad Bałtykiem. Ukarali mandatami osoby łamiące przepisy zw. z epidemią

Plaża w Sopocie
Plaża w Sopocie Źródło: Shutterstock / Mazur Travel
Ostatni weekend był bardzo pracowity dla Straży Miejskiej w Sopocie, która wystawiła 43 mandaty, a policja 17 wobec osób, które łamały przepisy mające na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się epidemii COVID-19. Z kolei Sanepid ukaże właścicieli dwóch lokali, w których zorganizowano zabronione dyskoteki.

W poniedziałek w Sopocie odbyła się konferencja prasowa prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego oraz komendanta Straży Miejskiej w Sopocie Tomasza Duszy, na której poinformowali oni o serii kontroli, które w ostatni weekend przeprowadzono na terenie kurortu pod kątem przestrzegania przepisów mających na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się .

Nielegalne dyskoteki

Karnowski wyjaśnił, że kontrole objęły te miejsca, w których „ludzie chętnie się grupują”. Prezydent dodał, że strażnicy miejscy, policja i pracownicy Sanepidu odwiedzali m.in. plaże oraz kluby, restauracje, bary, sklepy itp. Karnowski wyjaśnił, że funkcjonariusze "przyłapali" właścicieli dwóch lokali na organizacji niedozwolonych dyskotek. – Wobec tych dwóch klubów Sanepid zastosuje kary od 5 tysięcy do 30 tysięcy zł. Są to więc bardzo poważne kary finansowe – poinformował dodając, że nie może ujawnić, o które konkretnie kluby chodzi. Wskazał jednak, że są to lokale „w dolnej części ulicy Monte Cassino”.

Komendant Dusza poinformował na konferencji, że strażnicy miejscy skontrolowali w weekend 81 placówek, w tym bary, restauracje i sklepy. Wyjaśnił, że mniej więcej w połowie z nich natknięto się na nieprawidłowości związane z zapobieganiem epidemii. W efekcie kontroli nałożono 43 mandaty. – Najczęściej dotyczyły niestosowania się przez personel czyli kelnerów, barmanów do nakazu zasłaniania ust i nosa – poinformował. – Skończyliśmy już pouczanie. Pouczenia były wiosną tego roku. Teraz będziemy sięgali po mandaty – poinformował Dusza zapowiadając dalsze kontrole w weekendy i dni powszednie.

239 interwencji

Z kolei sopocka poinformowała w rozesłanym w poniedziałek komunikacie, że w trakcie jej weekendowych działań funkcjonariusze skupili się „zwłaszcza na klubach i lokalach nocnych, rejonie pasa nadmorskiego oraz deptakach”. – W trakcie działań policjanci przeprowadzili 239 interwencji i ukarali mandatami 97 osób za różne wykroczenia. Podczas 3-dniowej akcji funkcjonariusze zwrócili uwagę ponad 250 osobom naruszającym przepisy sanitarne, ukarali mandatami 17 osób za łamanie wprowadzonych obostrzeń, a kolejne 33 osoby pouczyli – podały służby prasowe policji.

– Lato, pełnia sezonu. My oczywiście wszystkich zapraszamy do Sopotu, ale zawsze wszystkich prosimy, żeby zachowywali się zgodnie z obowiązującym prawem, z pewnymi normami, które byśmy chcieli wprowadzić w Sopocie – kulturalnego, zdrowego wypoczynku – powiedział w czasie konferencji Karnowski przypominając, że w kurorcie jest „bardzo dużo terenów zielonych, które można wykorzystać, żeby ludzie spotykali się w pewnym dystansie”.

– Apelujemy do wszystkich ludzi, żeby korzystali z plaży, z terenów zielonych, z ulicy, ale zachowali pewien dystans społeczny, nie spożywali alkoholu w miejscach niedozwolonych i nie korzystali z klubów nocnych, które niestety mogą być miejscami zakażeń, bo mieliśmy też taką sytuację, że jeden z klubów zamknął się z powodu tego, że były tam podejrzenia zakażenia – podkreślił Karnowski. – Przez parę tygodni apelowaliśmy, wysyłaliśmy listy, wysłaliśmy pisma. Nastąpił teraz czas, przy tym strasznym wzroście zachorowań w Polsce, żeby zapobiec temu, by Sopot ani Trójmiasto nie były nigdy strefą żółtą lub czerwoną – podkreślił Karnowski.

Autor: Anna Kisicka







Czytaj też:
Liczba zakażeń koronawirusem na świecie przekroczyła 20 milionów i rośnie coraz szybciej. Ale jest nadzieja