Hotele wcale nie muszą się zamykać. Jest luka w obostrzeniach

Hotele wcale nie muszą się zamykać. Jest luka w obostrzeniach

Hotel, zdj. ilustracyjne
Hotel, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / Boggy
Hotelarze i właściciele pensjonatów dostrzegli lukę w obostrzeniach, które nakazują im zamknąć swoje placówki do odwołania. Wzorem siłowni, nie zamierzają składać broni i poddawać się lockdownowi dla swojej branży.

Siłownie nie mogą działać, podobnie jak kluby fitness. Ale jest wyjątek: mogą funkcjonować w większym reżimie sanitarnym, jeśli wpuszczają trenujących na zorganizowane zajęcia sportowe. Wyłom zrobiła jedna z większych sieci w kraju – Zdrofit. Otworzyła kluby tylko na zorganizowane zajęcia. Wzorem sieci idą kolejne.

Podobnie z hotelami. Od 29 listopada zamknięte pozostaną hotele i pensjonaty – ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Rząd uznał jednak, że w obiektach hotelowych będą mogły przebywać wyłącznie osoby w podróży służbowej.

Nowe obostrzenia dla hoteli. Zakaz bez sankcji

Tyle tylko, że nie ma żadnego sposobu weryfikacji tych podróży służbowych. Wystarczy ustne oświadczenie: „jestem w podróży służbowej”, by właściciel hotelu zobowiązany był dokonać rezerwacji. Jednocześnie takie oświadczenie zdejmuje z niego odpowiedzialność. Nie został wyznaczony organ sprawdzający, policja nie będzie kontrolowała dokumentów dotyczących podróży służbowych, bo takie dokumenty nie są wymagane. Tym samym hotelarze nie są zmuszeni do zamykania swoich placówek na głucho, jak przedstawiciele innych branż.

Przypomnijmy, że nowymi obostrzeniami od 7 listopada objęte zostają teatry, kina, muzea, galerie sztuki, domy kultury etc. Wszystkie zostają zamknięte i potrwa to na razie do 29 listopada. Kościoły pozostaną otwarte, ale będzie mogła w nich przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Od godz. 8 do 16 (poniedziałek-piątek) osoby do 16. roku życia mogą poruszać się tylko pod opieką osoby dorosłej.

Pełzający lockdown

Wraz z nowymi rygorami od 7 listopada w zgromadzeniach publicznych będzie mogło brać udział maksymalnie 5 osób. Oficjalnie zakazane będzie organizowanie spotkań i imprez. Od 7 listopada zamknięte będą sklepy w galeriach handlowych z wyłączeniem sklepów spożywczych, z artykułami kosmetycznym czy środkami czystości, a także z wyrobami farmaceutycznymi. Otwarte będą też te z artykułami remontowo-budowlanymi, dla zwierząt i z prasą, ale już nie meblowe.

Inne placówki handlowe obowiązują nowe rygory: te poniżej 100 metrów kwadratowych mogą przyjmować klientów według zasady jedna osoba na 10 metrów kwadratowych, a w tych powyżej 100 m2 – 1 osoba/15 m2.

Czytaj też:
Nowe obostrzenia w galeriach. Czy od dziś można kupić w nich buty?