Pilot wprawił wszystkich w osłupienie. Nagranie hitem sieci

Dodano:
Pilot wszedł do samolotu przez okno Źródło: X / Breaking Aviation News & Videos
Piloci mają ciekawe życie, które polega na podróżowaniu. Czasami jednak ich codzienność przerywana jest niespodziewanymi wydarzeniami. Doświadczył tego m.in. pilot Boeinga, który, żeby usiąść za sterami, musiał do kabiny „włamać się” przez okno.

Nietypowe sceny zostały uwiecznione na jednym z lotnisk w USA. Piloci linii Delta byli przygotowani na kolejny pełen rutyny dzień pracy. Kiedy jednak okazało się, że z powodu wyłączenia wewnętrznego zasilania nie są w stanie dostać się do kabiny, wpadli na nietypowy i dość groteskowy pomysł. Do środka weszli oknem.

Amerykańscy piloci „włamali się” do kabiny

Próby „włamania się” do samolotu uwiecznił lotniskowy monitoring. Sprawa nie była łatwa, ponieważ okna w samolotach są bardzo małe. Wyjątkiem od tej zasady nie jest Boeing 737, do którego chcieli dostać się piloci.

Dwóch mężczyzn, aby sięgnąć okien, musiało skorzystać z taśmy, która na co dzień wykorzystywana jest do transportu walizek. Następnie kluczowa była technika przeciskania się przez niewielkie okno. Pierwszy plan zakładał wejście do środka nogami, a następnie stopniowe przeciskanie pozostałej części ciała. Jak się szybko okazało, w ten sposób nie uda się wejść do środka.

Druga metoda była bardziej niebezpieczna w realizacji, ponieważ zakładała, że pilot najpierw przeciśnie przez okno głowę, a dopiero później resztę ciała. Właśnie dzięki sposobowi „na szczupaka” obsługa dostała się do kabiny.

Nagranie z prób włamania się do środka samolotu obiegło sieć i błyskawicznie stało się hitem. W ciągu kilkunastu dni zobaczyło je prawie 125 tys. użytkowników. Do wideo dołączony został zabawny opis. "Ok, kto zapomniał kluczyków?" - pytali ironicznie autorzy wpisu na profilu Breaking Aviation News & Videos na Twitterze.

Piloci wyjaśniają, skąd taki pomysł na wejście do samolotu

Redaktor portalu Live and Let's Fly spytał pilotów, dlaczego nie mogli wejść do środka klasycznie. W odpowiedzi usłyszał, że najprawdopodobniej z powodu braku zasilania w samolocie nie działała klawiatura, która służyła do otwierania drzwi do kabiny.

Oczywiście samolot można było podłączyć do zewnętrznego zasilania, dzięki czemu klawiatura ponownie by zadziałała. Sposób z wejściem przez okno był jednak zdecydowanie szybszy, a dodatkowo również zabawniejszy i bardziej efektowny.

Źródło: liveandletsfly.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...