Grzyb świecący w ciemności. Leśnicy go nienawidzą, a grzybiarze poszukują
Sezon na grzybobranie trwa, a zbieracze z lasów wracają z pełnymi koszami. Niebawem zbiory będą jeszcze bardziej udane, ponieważ po wielu deszczowych dniach nareszcie czeka nas ocieplenie. Jak się okazuje nie wszystkie grzyby, po które chętnie sięgają zbieracze, są doceniane również przez leśników. Na cenzurowanym znalazła się m.in. opieńka miodowa.
Grzybiarze jej szukają, leśnicy nie znoszą. Opieńka dzieli miłośników lasów
Ciekawostką na temat popularnej opieńki, która ma wiele odmian, postanowił podzielić się tatrzański Park Narodowy. Jak się okazuje występująca w Polsce, ale nie tylko, opieńka ciemna jest rekordzistą pod względem zajmowanej powierzchni. „Osobnik tego grzyba zbadany w Niebieskich Górach w USA zajmuje powierzchnię około 9 kilometrów kwadratowych i żyje już tysiące lat” – napisali przedstawiciele parku.
Nietypową cechą wyróżnia się również wstępująca w Polsce opieńka miodowa. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, ma ona właściwości bioluminescencyjne. Oznacza to, że świeci w ciemności. „Opieńka miodowa potrafi nieźle nastraszyć w nocy, bo jej ryzomorfy świecą zielonkawym blaskiem” – można przeczytać w poście opublikowanym przez park.
Tatrzański Park Narodowy zwrócił również uwagę na jeszcze jeden istotny szczegół dotyczący opieńki. Jest ona znienawidzona przez leśników. „Opieńka jest grzybem jadalnym, ale leśnicy wcale za nią nie przepadają, bo potrafi skutecznie spustoszyć las, atakując i zabijając drzewa i obniżając wartość drewna (zgnilizna odziomkowa)” – wyjaśniono.
Mimo iż opieńka jest pasożytem, który szkodzi drzewom, to zbieracze chętnie po nią sięgają. Zwłaszcza że grzyb ten najczęściej w dużych wiązkach, które liczą nawet kilkadziesiąt osobników.