Galaretki z kosmosu znalezione w Karkonoszach. Do dziś stanowią zagadkę

Dodano:
Szlak turystyczny Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Świat flory i fauny skrywa wiele ciekawostek, które leśnicy próbują wyjaśniać. Niektóre elementy tego świata, mimo lat badań, nadal stanowią zagadkę. Jedną z nich są galaretki z kosmosu, które w rejonie Karpacza znaleźli przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego.

Leśne ścieżki pełne są nietypowych okazów. Od wielu lat przedmiotem badań naukowców są m.in. śluzowce, które mimo braku oczu, potrafią się przemieszczać. To jednak nie koniec, ponieważ są one w stanie uczyć się i rozmnażać. Tym razem zupełnie inną leśną zagadką podzielili się z internautami przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego.

Galaretki z kosmosu znalezione w Karkonoszach

We wtorkowy poranek na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego w mediach społecznościowych pojawiły się bardzo nietypowe zdjęcia. Widać na nich zagadkową substancję, konsystencją przypominającą galaretkę.

Jak piszą przedstawiciele parku, znaleziska dokonano w rejonie Karpacza. Dodatkowo sami badacze nie są do końca pewni, co takiego znajduje się na zdjęciach. „Galaretki z kosmosu – tak o tych dziwnych galaretkach pisano w niektórych publikacjach, wskazując na ich »obce«, nieziemskie pochodzenie. Te ze zdjęć są w rejonie Karpacza. Nie są to grzyby ani żadne inne znane organizmy. W 2015 roku duńska badaczka Marie Roland opisała, że jest to żabi lub ropuszy skrzek, który został wydalony przez drapieżniki, np. ptaki, po upolowaniu i zjedzeniu płazów. Niezłożony jeszcze skrzek napęczniał w żołądkach drapieżników, które go zwróciły. Skrzek normalnie pęcznieje w kontakcie z wodą, chroniąc złożone przez płazy jaja” – można przeczytaj na profilu parku.

Wymiociny ptaków, to jednak niejedyna koncepcja pochodzenia nietypowej mazi. Jak informują przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego, inna hipoteza zakłada, że ich obecność na leśnych ścieżkach możemy zawdzięczać ślimakom. „Są też hipotezy, że to jakieś wydzieliny ślimaków” – podkreślono. Na koniec dodano jednak, że mimo badań i uzasadnień „trudno uznać sprawę za wyjaśnioną”.

Źródło: Facebook / Karkonoski Park Narodowy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...