Dwa samoloty zderzyły się w powietrzu. Katastrofa na oczach tysięcy widzów
Do katastrofy doszło w sobotę niedaleko lotniska Dallas Executive Airport podczas pokazu historycznych samolotów Wings Over Dallas. Lokalne władze poinformowały, że w powietrzu zderzyły się dwa samoloty z okresu II wojny światowej. Wkrótce po zdarzeniu do sieci zaczęły trafiać nagrania, na których widać moment zderzenia. Media donoszą, że do katastrofy doszło na oczach ok. 5 tys. osób, które brały udział w pokazie.
Na nagraniach widać, że myśliwiec Bell P-63 Kingcobra uderzył w bombowiec B-17 zwany „latającą fortecą”. Obie maszyny spadły na ziemię, następnie doszło do eksplozji i widać było kłęby czarnego dymu. BBC cytuje jednego z naocznych świadków, który relacjonował, że „nigdy nie widział, by tłum stał się cichszy lub bardziej nieruchomy w mgnieniu oka”.
FAA wszczyna dochodzenie. Nieoficjalnie mówi się o ofiarach
Federalna Administracja Lotnictwa potwierdziła, że w zderzeniu brał udział Bombowiec Boeing B-17 Flying Fortress i myśliwiec Bell P-63 Kingcobra. Oficjalnie nie wiadomo, ile osób znajdowało się na pokładach samolotów, jednak nieoficjalne doniesienia wskazują, że na pokładzie B-17 było pięć osób, a w Bell P-63 jedna. Według BBC w katastrofie zginęły co najmniej dwie osoby. Inne doniesienia medialne sugerują jednak, że w zderzeniu mogło zginąć nawet sześć osób.
Burmistrz Dallas Eric Johnson nazwał katastrofę „straszną tragedią” i zaapelował o modlitwę za ofiary tragedii. Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, że przeprowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy