O krok od tragedii w Karkonoszach. Turyści nad przepaścią

Dodano:
Karkonosze Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Karkonosze to jedno z najpopularniejszych miejsc do wędrówek w Polsce. Dość łagodne szczyty każdego roku przyciągają tłumy turystów. Niestety nieodpowiedzialność niektórych z nich może przyprawić o zawrót głowy.

Historia pełna jest tragicznych wypadków, do których doszło z powodu braku wyobraźni. Turyści wielokrotnie spadali z urwisk, robiąc sobie selfie. Do podobnego wypadku mogło dojść w jednym z najpiękniejszych, a zarazem najbardziej niebezpiecznych miejsc w Karkonoszach.

Brawura w Karkonoszach. Wszystko dla zdjęcia

Czerwony szlak wiodący m.in. od Śnieżki aż do Szrenicy to jedna z najpiękniejszych dróg w Karkonoszach. Niezwykłym widokom zawdzięcza swój kolor. Zgodnie z przyjętymi w Polsce zasadami, trasy widokowe i najbardziej reprezentatywne zawsze oznaczane są kolorem czerwonym.

W pobliżu Karpacza czerwony szlak wiedzie nad Kotłem Małego Stawu. Z punktu widokowego można podziwiać schroniska Samotnia i Strzecha Akademicka, a przy dobrych warunkach również Śnieżkę. To właśnie w tym miejscu selfie postanowili zrobić sobie turyści.

Nie byłoby w tym problemu, gdyby nie fakt, że w celu uchwycenia lepszego kadru opuścili szlak i stanęli nad ponad 100-metrową przepaścią. Gdyby tego było mało, wspięli się na jeden z kamieni i robili jaskółkę. Całą sytuację uwieczniła inna turystka, która fotografią podzieliła się z Karkonoskim Parkiem Narodowym.

„To zdjęcie przesłała jedna z turystek poruszona absolutnym brakiem wyobraźni tych, co strzelają selficzka nad Kotłem Małego Stawu. Nie komentujemy tego szaleństwa.... Przypominamy jak mantrę – pozostań na szlaku, to proste” – przypomniał Karkonoski Park Narodowy.

Źródło: Facebook / Karkonoski Park Narodowy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...