Śniadanie grozy na lotnisku. Pasażer zapłacił za to ponad 60 zł

Dodano:
Lotnisko Źródło: Shutterstock / Dawid K Photography
Każdy z nas jest przyzwyczajony do tego, że posiłki na pokładzie samolotów mogą pozostawiać wiele do życzenia. Zwłaszcza kiedy podróżuje się tanimi liniami lotniczymi. Jednak to, co spotkało jednego z podróżnych na lotnisku w Dublinie, może przyprawić o mdłości.

Jedzenie w samolotach jest dość specyficzne. Z powodu różnicy ciśnienia nasze kubki smakowe działają inaczej, przez co nawet dobrze znane nam potrawy potrafią smakować inaczej. Inną kwestią pozostaje jakość posiłków, czy zdjęcia kanapek, które w zasadzie nie zawierają dodatków. Jednak kiedy równie zły posiłek serwowany jest nam jeszcze na lotnisku, oburzenie jest jeszcze większe.

Pasażer zapłacił prawie 70 zł za obrzydliwe śniadanie

Swoją historią na Reddicie postanowił podzielić się jeden z pasażerów, który podróżował z lotniska w Dublinie. Ponieważ lot odbywał się wcześnie rano, turysta postanowił zjeść śniadanie w jednej z restauracji zlokalizowanych na lotnisku. Nie spodziewał się jednak, co go tam spotka.

Ponieważ autor wpisu cierpi na nietolerancję pszenicy, musiał starannie wybrać coś z menu. Ostatecznie decyzja padła na dość ciekawą pozycję w menu – śniadanie irlandzkie. Kiedy pasażer odebrał swoją porcję był w głębokim szoku.

W jednorazowym opakowaniu znalazł dużą porcję fasolki, do tego skromnych rozmiarów jajko i coś, co przypominało kaszankę, choć równie dobrze może kojarzyć się z niskiej jakości karmą dla zwierząt. Całość nie wyglądała apetycznie, a kiedy zwrócimy uwagę na cenę, nietrudno dziwić się oburzeniu internauty. Za wspomniany posiłek zapłacił on 14,20 euro, czyli ok. 67 zł.

Zdjęciem posiłku podzieliła się z internautami użytkowniczka Twittera Maria OSA, właścicielka znanej marki odzieżowej dla osób niepełnosprawnych. „Lotnisko w Dublinie poważnie, śniadanie kiedyś było przeciętne, ale jadalne – tyle pieniędzy za ten chłam zamieszczony na moim kanale społecznościowym przez innego (głodnego!) użytkownika” – skomentowała kobieta.

Internauci oburzeni. Lotnisko w Dublinie zrobiło to nie pierwszy raz

Słów krytyki nie szczędzili również inni internauci. „To wygląda obrzydliwie i jest absolutnym zdzierstwem. To monstrum może być ostatnią rzeczą, którą turysta zje przed opuszczeniem Irlandii, to hańba” – przyznał jeden z użytkowników. „Śniadanie na lotnisku w Dublinie było kiedyś drogie, ale smaczne. To... obraźliwe” – dodał inny.

Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy w sieci jest głośno o niesmacznym i bardzo drogim śniadaniu na lotnisku w Dublinie. Wiosną zwrócił na to uwagę znany irlandzki dziennikarz Kevin Doyl. W jego przypadku śniadanie za blisko 90 zł składało się z czterech tostów, dwóch kiełbasek, kawy lub herbaty i małej butelki wody.

Źródło: Reddit/Twitter
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...