Majówka najlepsza od lat? Te kraje warto odwiedzić
Majówka od lat jest symbolicznym rozpoczęciem sezonu letniego, a także wyjazdowego. W Polsce w ostatnich latach trudno było liczyć w tym czasie na dobrą pogodę, dlatego coraz więcej osób wykorzystuje ten czas na zagraniczne wakacje. W tym roku biorąc tylko trzy dni urlopu, będzie można odpoczywać przez dziewięć dni z rzędu.
Majówka na all inclusive w Turcji, ale nie tylko
Przypominamy, że zgodnie z polskim prawem dniami wolnymi od pracy są 1 i 3 maja. W tym roku Święto Pracy przypada w poniedziałek, a dzień uchwalenia konstytucji w środę. Wystarczy zatem skorzystać z urlopu w dzień flagi (2 maja), aby cieszyć się pięcioma dniami wolnymi. Biorąc wolne również w czwartek i piątek (4-5 maja) połączymy dwa weekendy, uzyskując aż dziewięć dni wolnych z rzędu.
Dzięki korzystnemu terminowi majówki, wiele osób będzie zainteresowanych dłuższymi wyjazdami. Jak poinformowała Agata Biernat z Wakacje.pl, Polacy planują spędzić długi weekend w Turcji, Grecji, a także w Egipcie. – Zachęcającą do zwiedzania i łapania promieni słonecznych aurę znajdziemy też na Cyprze i Malcie. Maj to też dobry czas, żeby wybrać się na wycieczkę do jednego z europejskich miast – włoskich lub hiszpańskich, Paryża, Pragi czy Budapesztu – dodała.
Majówka nie będzie należała do najtańszych. Tyle trzeba zapłacić za all inclusive
Długie weekendy to od dawna czas, w którym zainteresowanie wyjazdami jest wyższe niż w innych terminach. Niestety wiąże się to z podwyżką cen biletów lotniczych, a także zorganizowanych wyjazdów z biurami podróży.
Na łamach WP Turystyki Agata Biernat przyznała, że najtańszym kierunkiem na tygodniowe all inclusive, na przełomie kwietnia i maja, pozostaje Turcja. Ceny wyjazdów zaczynają się od 1800 zł. Nieco więcej trzeba zapłacić za siedmiodniowy wypoczynek w Bułgarii. Za najtańsze wyjazdy trzeba zapłacić 1900-2000 zł. Tygodniowe wczasy w Egipcie to natomiast wydatek na poziomie minimum 2700-2800 zł.
Mniej trzeba zapłacić za wyjazdy bez wyżywienia. Wówczas najtańsza okazuje się Bułgaria, w której tygodniowy pobyt kosztuje 1500 zł. W podobnej cenie zarezerwujemy również urlop w Grecji. Dokładając 300 zł, można spędzić tydzień na Cyprze lub Malcie.