Sprytna sztuczka, która pomoże zaoszczędzić pieniądze na lotach. Działa w przypadku Ryanaira
W sieci regularnie pojawiają się sposoby podróżników na to, jak zaoszczędzić na eksplorowaniu świata. Ostatnio pewien tiktoker podzielił się swoimi trikami na tanie wyjeżdżanie i zdobył zainteresowanie dużej rzeszy internautów. Mężczyzna przypomniał turystom m.in. to, że warto sprawdzać loty z nieco bardziej oddalonych lotnisk, a także zwrócił uwagę na to, aby najpierw szukać połączeń, a dopiero później rezerwować urlop. Takie dopasowanie pozwala zaoszczędzić.
Tym razem eksperci ds. finansów podzielili się w sieci swoim sposobem na tanie loty. Ich trik działa przede wszystkim w przypadku rejsów realizowanych na pokładach samolotów Ryanair.
Trik na oszczędzenie pieniędzy na lotach w Ryanairze
Przy rosnących kosztach lotów ludzie chcą zaoszczędzić na wakacjach, ile tylko się da. Na szczęście istnieje kilka sztuczek, dotyczących kupowania biletów online, które nam w tym pomogą.
Jedną z nich jest sprawdzenie, czy rezerwacja lotu powrotnego na stronie Ryanaira osobno nie jest przypadkiem tańsza niż kupowanie biletów w obie strony razem.
Taki trik ujawnili eksperci z Money Saving Expert, którzy przeanalizowali to, jak można zaoszczędzić na lotach oferowanych przez przewoźnika Ryanair.
Wyjaśniają, że nie gwarantuje on niższych cen biletów, ale działa na tyle często, że zawsze warto go wypróbować.
„Wszystko, co musisz zrobić, to dokonać rezerwacji w osobnych transakcjach. Nie zawsze to działa, ale warto to sprawdzić. Najpierw wyszukaj lot w jedną stronę, a w osobnej zakładce wyszukaj lot powrotny, ale w ramach oddzielnego biletu” – napisali.
W ten sposób koszt lotu powrotnego zostanie przedstawiony w walucie kraju, z którego się odlatuje. Czasami jest to tańsza opcja – należy jednak przeliczyć sobie walutę i dokładnie to sprawdzić. W innym wypadku lepiej zarezerwować bilety w jednej transakcji.
Jest jeden haczyk
Podczas dokonywania rezerwacji w walucie kraju, z którego będziemy wracać do domu, Ryanair poprosi nas o zaakceptowanie „gwarantowanego kursu wymiany”. Wówczas nie zaznaczamy tej opcji, tylko klikamy „więcej informacji”. W ten sposób rezygnujemy z przelicznika Ryanaira i korzystamy z kursu wymiany walut własnego banku.