Nowa atrakcja w Rzymie. Do tej pory była niedostępna dla turystów
Jeżeli wybierasz się w nadchodzące wakacje do Rzymu, mamy dla ciebie dobrą wiadomość. W Wiecznym Mieście otwarta została dla turystów niezwykła atrakcja. Mowa o starożytnym placu, z którym związana jest wyjątkowa historia.
Rzym otwiera starożytny plac, na którym zginął Juliusz Cezar
Miłośnicy historii będą mogli w końcu pospacerować w pobliżu miejsca, w którym według legendy zginął Juliusz Cezar. Władze Rzymu otworzyły bowiem plac, na którym rzymskiego dyktatora spotkał krwawy koniec.
Z licznych relacji wynika, że został on zasztyletowany przez grupę spiskowców w idy marcowe (15 marca) w 44 roku p.n.e.
Zgodnie z tradycją zmarł on na centralnym placu stolicy, Largo Argentina, na którym znajdują się pozostałości czterech świątyń datowanych na okres od IV do I wieku p.n.e. Wszystkie leżą obecnie poniżej poziomu ulicy i do niedawna można było je oglądać jedynie zza barierek w pobliżu ruchliwego skrzyżowania.
Od teraz jednak odwiedzający będą mogli poruszać się po tym terenie na poziomie gruntu po chodniku i zobaczyć wyjątkowe konstrukcje z bliska.
Zwiedzanie oczywiście nie będzie darmowe. Osoby, które nie mają statusu rezydenta Rzymu, zapłacą za nie 5 euro (ok. 20 zł).
Wyjątkowa atrakcja Rzymu
Cały obiekt, zwany Świętym Obszarem Largo di Torre Argentina, jest najnowszym dodatkiem do bogatej oferty archeologicznej Rzymu. Burmistrz stolicy Włoch, Roberto Gualtieri, powiedział podczas poniedziałkowej inauguracji, że atrakcja będzie „ogromną wartością dodaną dla miasta, które nigdy nie przestaje zadziwiać swoimi skarbami i cudami”. Dodał, że Rzym odkrywa „w pełni swoją historię”.