Zdewastowali popularny zabytek w Europie. Nagranie pokazuje rozmiar szkód

Dodano:
Brama brandenburska Źródło: Unsplash
Największa atrakcja Berlina została zniszczona przez aktywistów klimatycznych. 14 osób zostało aresztowanych. Turyści i mieszkańcy nie kryją niezadowolenia.

Kolumny Bramy Brandenburskiej zostały oblane pomarańczową i żółtą farbą przez aktywistów z organizacji Nowe Pokolenie. To już kolejny zabytek, który w imię walki ze zmianami klimatu został zdewastowany.

W Berlinie trwają prace porządkowe, które mają pomóc w usunięciu zabrudzeń powstałych na piaskowych kolumnach. Z uwagi na blokadę ulic dostawa niezbędnych do przeprowadzenia renowacji elementów została opóźniona. Miasto spieszy się z usunięciem szkód przed maratonem, a turyści nie kryją niezadowolenia wyglądem symbolu Berlina.

Trwa zmywanie farby

Brama Brandenburska nie ustrzegła się przed protestami w Berlinie. Dzisiejszy wygląd największej atrakcji Berlina nie przypomina obiektu, który znamy ze zdjęć. Pobrudzona jaskrawymi farbami i otoczona taśmą wygląda chaotycznie, co budzi niezadowolenie odwiedzających turystów. Posprzątanie po niedzielnym wybryku protestujących może potrwać kilka dni. Konserwatorom udało się już usunąć barwnik z kolumn do dwóch metrów ich wysokości – do tego miejsca piaskowiec pokrywało specjalne zabezpieczenie przed graffiti. Zabrudzenia położone w wyższych partiach kolumn mogły zostać usunięte tylko za pomocą specjalnych podnośników, które utknęły w transporcie. Ta sama organizacja klimatyczna była odpowiedzialna za protesty odbywające się na ulicach miasta. Z powodu blokad dróg na wjazdach do Berlina dostawa niezbędnych narzędzi do usunięcia szkód została opóźniona. Miasto walczy z czasem, aby zdążyć przed startem miejskiego maratonu.

Nowe Pokolenie rozpoczęło akcję w niedzielny poranek i w jej wyniku każda z sześciu kolumn bramy została widocznie uszkodzona. Według berlińskiej policji wszyscy zaangażowani w dewastacje zostali aresztowani, a prokuratura wszczęła dochodzenie. Sprawa nosi znamię „zniszczeń przeciwko społeczeństwu”. Brama Brandenburska to symbol wolności i pokoju, który stanowi nieopisaną wartość dla berlińczyków. Wykonana jest z piaskowca, materiału, z którego usuwanie wszelkich pigmentów jest wyjątkowo trudnym zadaniem.

W mieście słychać głosy krytyki

Mieszkańcy i turyści odwiedzający Berlin udzielili komentarzy niemieckim mediom. Przeważą opinie potępiające protestujących i ich wandalizm. Mówią o ataku na kulturę, a nawet anarchii. Jeden z napotkanych obywateli Niemiec, który regularnie bywa w Berlinie, wyraził zaniepokojenie substancjami znajdującymi się w chemicznych farbach. Uważa działania aktywistów za sprzeczne z ich własnymi ideami. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser podsumowała ruchy organizacji: „Takie działania masowo niszczą wsparcie społeczne, którego potrzebuje ochrona klimatu”.

Są również osoby, które popierają podejmowanie radykalnych kroków w celu krytyki nieodwracalnych zmian klimatycznych wywołanych przez światowe rządy – organizacja na jednej z platform do finansowego wsparcia szczytnych zbiórek i projektów otrzymała 600 000 euro darowizn. Turyści nie zawsze rozumieją, skąd wzięły się zniszczenia. Jak podają niemieckie portale, odwiedzającym towarzyszyło zdezorientowanie i żal, że ich pamiątkowe zdjęcie nie będzie idealne.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...