Podniesiony alarm, zamknięte lotnisko. Rozpoczęła się erupcja wulkanu
Lewotobi to bliźniaczy wulkan położony w południowo-wschodniej części wyspy Flores w Indonezji. Składa się ze stratowulkanów Lewotobi Lakilaki i Lewotobi Perempuan. Jego ostatnia erupcja trwa tak naprawdę od 23 grudnia 2023 r., ale na początku 2024 roku doszło do szczególnej emisji dymu i popiołu, która sparaliżowała pracę pobliskiego lotniska i postawiła władze w stan wzmożonej czujności.
Erupcja wulkanu na Małych Wyspach Sundajskich
W poniedziałek zintensyfikowała się erupcja wulkanu Lewotobi, który leży na jednej z indonezyjskich wysp. Z krateru zaczęły wydobywać się dym oraz gęsty popiół. Niestety doprowadziło to do poważnych konsekwencji.
Władze kraju przede wszystkim podniosły alarm dla pobliskiej ludności. Sparaliżowany został również ruch lotniczy, gdyż w poniedziałek podjęto decyzję o zamknięciu lotniska. We wtorek komunikaty podtrzymano.
Zamknięte lotnisko w Indonezji
Lotnisko Frans Seda Maumere w Sikka Regency we wschodniej Nusa Tenggara zostało w poniedziałek tymczasowo zamknięte dla lotów do i z Maumere z powodu erupcji Lewotobi we wschodniej części wyspy Flores.
„Obserwacje BMKG (Agencji Meteorologii, Klimatologii i Geofizyki) nadal wykrywają popiół wulkaniczny w przestrzeni powietrznej. Dlatego przedłużamy tymczasowe zamknięcie” – powiedział jeden z kierowników lotniska, Partahian Panjaitan.
Położona 600 kilometrów od znanej miejscowości turystycznej Labuan Bajo góra Lewotobi Lakilaki wybuchła 1 stycznia 2024 r. Władze lokalne podniosły poziom alarmu z II na III, co oznacza, że są w pełnej gotowości do ewakuacji i czujnie śledzą zachowania wulkanu.
Lotnisko Frans Seda Maumere pozostaje zamknięte, bo jego pas startowy pokryty jest pyłem wulkanicznym. Partahian Panjaitan podaje, że jeśli popiół wulkaniczny trafi do silnika samolotu, może spowodować śmiertelne niebezpieczeństwo. „Bezpieczeństwo lotów jest najważniejsze, dlatego postanowiliśmy tymczasowo zamknąć port” – powiedział.