Najsilniejsze od 25 lat trzęsienie ziemi nawiedziło Tajwan. Nie żyją co najmniej 4 osoby
Trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło Tajwan, doprowadziło do śmierci przynajmniej 4 osób i dziesiątek rannych. Zniszczone zostały liczne budynki i wydano także ostrzeżenie przed tsunami dla południowej Japonii oraz Filipin.
Trzęsienie ziemi na Tajwanie
Rząd Tajwanu podał, że w górzystym, słabo zaludnionym hrabstwie Hualien na wschodzie kraju, gdzie znajdowało się epicentrum zjawiska, cztery osoby zginęły, a ponad 50 zostało rannych. Zawaliło się co najmniej 26 budynków, z czego ponad połowa w Hualien. Uwięzionych zostało około 20 osób.
Tajwańskie stacje telewizyjne pokazały materiał filmowy przedstawiający budynki ustawione pod dziwnym kątem w Hualien, gdzie trzęsienie ziemi miało miejsce tuż nad brzegiem morza o godz. 7.58 czasu lokalnego, kiedy ludzie szli do pracy i szkoły.
Według Centralnej Administracji Meteorologicznej Tajwanu, epicentrum znajdowało się na głębokości 15,5 km. „Było bardzo silne. Miałem wrażenie, że dom się zawali” – powiedział 60-letni pracownik szpitala w Tajpej Chang Yu- Lin.
Japońska agencja pogodowa podała, że kilka małych fal tsunami dotarło do części południowej prefektury Okinawa.
Filipińska Agencja Sejsmologiczna również wydała ostrzeżenie dla mieszkańców obszarów przybrzeżnych kilku prowincji, wzywając ich do ewakuacji na wyżej położone tereny. Tajwan również wydał ostrzeżenie przed tsunami, ale nie zgłosił żadnych szkód w jego wyniku, a Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku na Hawajach stwierdziło później, że ryzyko w tym regionie minęło.
Ogromne zniszczenia i wstrząsy wtórne
Świadkowie twierdzą, że w Tajpej nadal można odczuwać wstrząsy wtórne, a według centralnej tajwańskiej administracji pogodowej zarejestrowano ich ponad 25. Władze miasta Tajpej oświadczyły, że nie otrzymały żadnych raportów o poważnych zniszczeniach, a miejska kolej MRT została uruchomiona wkrótce po trzęsieniu. Miejskie metro zostało na krótko zawieszone, a niektóre urzędy i szkoły zapowiedziały, że wyślą pracowników na cały dzień do domu.
„Mieszkałem na Tajwanie i pamiętam, że nigdy nie mieliśmy takiego trzęsienia ziemi jak to” – mówił jeden ze świadków zdarzenia.
Chińskie media państwowe podały, że trzęsienie było odczuwalne w chińskiej prowincji Fujian, natomiast świadek agencji Reuters dodał, że było ono odczuwalne także w Szanghaju.
Operator energii elektrycznej Taipower oszacował, że ponad 87 000 gospodarstw domowych na Tajwanie nadal nie ma prądu, dodając, że trzęsienie nie wpłynęło na dwie elektrownie jądrowe w tym kraju.
Oficjalna centralna agencja informacyjna Tajwanu podała, że trzęsienie było największym, jakie nawiedziło wyspę od 1999 r., kiedy to trzęsienie o sile 7,6 w skali Richtera zabiło około 2400 osób i zniszczyło lub uszkodziło 50 000 budynków.
Linie kolejowe zostały uszkodzone, a szkoły i miejsca pracy zostały zamknięte na dużych obszarach Hualien. Na całym Tajwanie ponad 87 000 gospodarstw domowych było pozbawionych prądu.