Słynne jezioro będzie płatne? Władze chcą wprowadzić podatek

Dodano:
Jezioro Como Źródło: Shutterstock / Anjuna Ale
Kolejne miejsce we Włoszech planuje wprowadzić opłatę dla zwiedzających. Miałaby dotyczy przyjazdów na jeden dzień.

Walka z nadmierną turystyką w Europie trwa w najlepsze. Po tym, jak opłaty za wjazd na teren miasta wprowadziła Wenecja, kolejne regiony zastanawiają się nad podobnym rozwiązaniem. Jak poinformował Alessandro Rapinese, burmistrz miasta Como znajdującego się nad słynnym jeziorem o tej samej nazwie, władze analizują możliwość wprowadzenia podatku dla odwiedzających. Tak jak w przypadku Wenecji, może on dotyczyć osób, które przyjeżdżają tylko na jeden dzień.

Jezioro Como we Włoszech

W erze mediów społecznościowych niektóre regiony świata wzbudzają szczególne zainteresowanie wśród podróżników. Jednym z nich jest Como, włoskie jezioro, uważane przez wielu za jedno z najpiękniejszych w Europie. Zbiornik położony jest w Alpach, niedaleko lotniska Mediolan Malpensa i Bergamo. Z powodu atrakcyjnej komunikacji z największymi miastami jest popularnym celem jednodniowych wycieczek turystów przylatujących w region Lombardii na krótkie city-breaki. Już wkrótce odwiedzający będą musieli przygotować na wycieczkę dodatkowe środki. Wszystko z powodu opłaty turystycznej, którą planują wprowadzić władze miasta nad jeziorem Como.

Nowy podatek dla turystów

Rozwiązaniem problemu nadmiernej turystyki nad Como miałoby być wprowadzenie opłaty obciążającej turystów jednodniowych. „Rozmawiamy już o pomyśle wprowadzenia podatku turystycznego. Rewolucje zaczynają się od konkretnych planów i jesteśmy na to gotowi” – powiedział burmistrz Alessandro Rapinese w rozmowie z The Times. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące wysokości opłaty za wjazd ani forma, w jakiej będzie pobierana. W przypadku Wenecji podatek za zwiedzanie w godzinach od 8:30 do 16 wynosi 5 euro i dotyczy jedynie najgorętszych, najbardziej ruchliwych okresów w sezonie. Bilety elektroniczne uprawniające do wjazdu dostępne są na stronie internetowej miasta.

Źródło: euronews.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...