Tajemnicza wyspa na polskim jeziorze otworzy się dla turystów. Nie mogli tu wchodzić przez ponad 30 lat
Od ponad trzydziestu lat turyści omijają „Małpią wyspę” szerokim łukiem wiosła. Porośnięty gęstą roślinnością skrawek lądu znajduje się na Jeziorze Rożnowskim, zbiorniku powstałym w wyniku spiętrzenia Dunajca, popularnego miejsca spływów. W 1991 roku na wysepce utworzono rezerwat ptactwa wolnego i objęto teren ścisłą ochroną. Okazuje się, że najprawdopodobniej w przyszłym roku zakaz zostanie zniesiony, a słynna wyspa zostanie nową atrakcją. Pojawiły się pierwsze pomysły na to, jak zagospodarować ten wyjątkowy teren.
„Małpia wyspa” w Małopolsce
Na położonej na Jeziorze Rożnowskim „Małpiej wyspie” dziś mieszka jedynie ptactwo. Sporo tu kaczek krzyżówek, dzikich gęsi, czapli siwych czy łabędzi. Przylatują tu także rybitwy, gawrony i zimorodki, a rzadziej także bociany, orły rybołowy i kormorany. Jednak już w przyszłym roku status ochrony, którym objęta jest wyspa, może się zmienić. W 1991 roku, gdy utworzono tu teren rezerwatu, nad którym kontrolę sprawuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, wydano zakaz wstępu na wyspę dla turystów. Władze gminy Gródek nad Dunajcem chcą jednak przywrócić teren odwiedzającym. „Istnieje duża szansa, że w najbliższych latach dojdzie do tego, aby był dostęp na Małpią Wyspę. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego została uwzględniona możliwość wejścia. Natomiast, żeby do tego doszło należy jeszcze porozumieć się z Tauronem, który jest właścicielem brzegów” – mówi wójt gminy Jarosław Baziak cytowany przez Gazetę Krakowską.
Nowa atrakcja turystyczna
Urzędnicy przedstawili pierwsze pomysły na zagospodarowanie tego wyjątkowego terenu. „Małpia wyspa” miałaby stać się prawdziwą atrakcją turystyczną, większą od samego Jeziora Rożnowskiego. Na razie w planach jest utworzenie spacerowej ścieżki tematycznej. Część mieszkańców uważa, że na wyspie można utworzyć atrakcję rozrywkową, na przykład park linowy. Niektórzy są jednak całkowicie przeciwni takim projektom. „Przecież to rezerwat przyrody, siedlisko wielu gatunków ptaków. Jestem na nie” – czytamy w jednym z opublikowanych komentarzy.