Tunel na dnie Bałtyku coraz bliżej. To będzie najdłuższa tego typu trasa na świecie

Podróż promem pomiędzy Niemcami a Danią do tej pory trwała 45 minut, do których trzeba było doliczyć czas oczekiwania na statek i odprawę. Jeszcze w tej dekadzie wyprawa z Puttgarden w Niemczech do duńskiego Roedby skróci się do nawet dziesięciu minut za kierownicą samochodu. Wszystko za sprawą 18-kilometrowego tunelu pod cieśniną Bełt Fehmarn na Morzu Bałtyckim. Za nami odsłonięcie pierwszego elementu imponującej inwestycji.

Wielkie otwarcie tunelu

Król Danii Fryderyk X dokonał uroczystej inauguracji pierwszego elementu tunelu Fehmarnbelt pomiędzy Danią i Niemcami. W poniedziałek monarcha odsłonił pamiątkową tablicę przy wejściu do 217-metrowego odcinka tunelu, który już za kilka miesięcy znajdzie się na dnie Morza Bałtyckiego. Trwająca od 2022 do 2029 roku budowa będzie składać się z kilku etapów umieszczania 89 betonowych elementów za pomocą specjalistycznych jednostek pływających, wybudowanych przez Polaków w gdyńskiej stoczni. Również wśród robotników na miejscu większość zatrudnionych stanowią nasi rodacy. Po otwarciu tunel ma być płatny, ale dokładna cena nie została jeszcze ustalona.

Najdłuższe na świecie

Za pięć lat tunel Fehmarnbelt będzie najdłuższą podwodną trasą kolejowo-drogową na świecie. Oczywiście na globie istnieją inne, dłuższe konstrukcje, w których wykorzystuje się jedynie pociągi lub tylko samochody. Słynny kolejowy Eurotunel pod kanałem La Manche ma około 50 kilometrów długości, a japoński tunel Seikan łączący wyspy Honsiu i Kiusiu – 54 km (z czego 23,3 km znajduje się pod dnem morza). Najdłuższe tunele drogowe na świecie znajdują się obecnie w Norwegii. Najdłuższym podwodnym jest łączący Stavanger i Ryfylke tunel Ryfylketunnelen o długości 14,4 kilometrów, a najdłuższym w ogóle – Lærdal mierzący blisko 25 kilometrów. Absolutnym rekordzistą będzie jednak odcinek Rail Baltica pomiędzy Estonią a Finlandią – kolejowy tunel przez Zatokę Fińską osiągnie imponujące 100 kilometrów.