„Nie epatujemy obrazami strat”. Wizytówka Warszawy otwarta, ale z wyjątkami
W nocy z poniedziałku na wtorek przez Warszawę przeszła nawałnica, której skutki okazały się bardzo poważne. Zalana została trasa S8. W okolicach Wilanowa doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego. Strażacy byli wzywani do usuwania połamanych drzewach i zalanych piwnic także w okolicznych miejscowościach.
Ucierpiał także jeden z najważniejszych warszawskich parków, Ogród w Wilanowie (park wilanowski) wchodzący w skład zespołu pałacowo-parkowego z XVII wieku.
Wilanów po nawałnicy. Znaczne straty, wytyczone ścieżki
Dopiero w środę pracownicy poinformowali o ponownym otwarciu parku. Obecnie goście muszą trzymać się wyznaczonych szlaków, spacerując po nim i nie wchodzić w miejsca odgrodzone taśmą. Zarządzający poinformowali, że usuwanie szkód wywołanych nawałnicą nie jest łatwe i jeszcze długo potrwa. Poziom wód jest nadal wysoki.
„Nie epatujemy obrazami strat (a wykraczają one znacznie, niestety, poza to, co widać na zdjęciach). Martwimy się, jak naprawić to, co zepsute i szukamy możliwości. Bądźcie z nami!” – napisali pracownicy. Wcześniej pokazali na zdjęciach połamane konary w parku oraz wodę podchodzącą pod Most na Potoku Służewieckim, na osi Pałacu Wilanowskiego. Podwyższony poziom wody w Jeziorze Wilanowskim skutkował zalaniem alejek i trawników.
Drugie zamknięcie parku tego lata
To kolejny raz tego lata, gdy nawałnica wywołała tak poważne szkody w Wilanowie. Po silnej burzy, która przeszła przez stolicę 13 lipca park został zamknięty na kilkanaście dni. „Nasi pracownicy starają się jak najszybciej usunąć połamane drzewa i konary, ale to wymaga czasu” – informowano w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. 29 lipca, po uprzątnięciu połamanych gałęzi z drzew oraz alejek ponownie zaproszono gości do zwiedzania ogrodów.
Park wilanowski otwarty jest codziennie oprócz 1 listopada 2024 r. Do 1 września ostatni zwiedzający mogą do niego wejść o 20:30.