Perfidne zachowanie w warszawskiej restauracji. Nabili wysoki rachunek i wyszli

Dodano:
Restauracja Źródło: Shutterstock
Goście restauracji potrafią zaskoczyć. Niestety nie zawsze robią to w pozytywny sposób. Tak było kilka dni temu na warszawskim Bemowie. Zamówili i nie zapłacili.

O przykrej sytuacji poinformował lokal Przystanek Bemowo Kuchnia & Craft Bar. Na jego oficjalnej stronie facebookowej opublikowano post. „Grupa czterech osób gościła w naszej restauracji i wyszła bez zapłacenia rachunku, który wynosił około 650 zł”. – czytamy. Dodano, że takich incydentów nie można akceptować i poproszono o pomoc.

Goście restauracji wyszli bez płacenia

Niestety w polskim mieście po raz kolejny doszło do podobnej sytuacji. Było tak już m.in. w Zakopanem. Schemat jest zawsze ten sam, niepozornie wyglądający goście składają duże zamówienie, konsumują posiłki, po czym spokojnie opuszczają lokal, nie prosząc o rachunek. Tym razem grupa osób siedziała w ogródku na zewnątrz lokalu, więc jeszcze łatwiej było jej to zrobić. Nieopłacone zamówienie miało wartość około 650 zł.

Oszukany lokal, szczyci się dobrymi opiniami, a cena jednego posiłku kształtuje się tam od 40 do 60 zł. Zainteresowani spożywają zarówno sałatki, makarony, jak i dania mięsne czy desery. Nie brakuje też szerokiego wyboru napojów w tym koktajli.

Internauci, którzy dowiedzieli się o tym, jak potraktowano pracowników restauracji, nie kryli oburzenia. „Sytuacja przykra, ale też niebezpieczna. Nie wiadomo co takim osobom może przyjść jeszcze do głowy. Nawet jakby kelnerka ich zdążyła złapać, to mogłoby się to źle skończyć. Trzymam kciuki za działania policji” – pisano. „Nasze ulubione miejsce na mapie Bemowa, trzymamy kciuki, żeby sprawiedliwości stała się zadość” – dodawał ktoś inny.

Restauratorzy proszą o pomoc

Przedstawiciele lokalu chcieliby znaleźć osoby, które ich okradły. „Prosimy o szczególną czujność i, jeśli ktoś rozpozna te osoby lub ma jakiekolwiek informacje na ten temat, o kontakt z nami” – pisano w facebookowym poście. „Wierzymy, że karma wraca, a każda kradzież prędzej czy później wyjdzie na jaw i zostanie rozliczona„– dodawano dalej.

Polacy mogą pomóc m.in., udostępniając wspomniany post. Liczą się także informacje od osób, które mogły być świadkami tej sytuacji i zapamiętać twarze chytrych gości. Ze zdjęć udostępnionych w sieci wynika, że to dość młode osoby – zarówno płci męskiej, jak i żeńskiej.

Pracownicy restauracji zdradzili, że jeden z panów miał zaczęty tatuaż błyskawicy na szyi oraz dłoń w tatuażu. Wiadomo, że gdy wyszli, to wsiedli do auta zaparkowanego na początku parkingu i przejeżdżali przez skrzyżowanie, na którym są kamery. Aktualnie zadaniem policji jest m.in. odczytanie numeru rejestracyjnego pojazdu.

Źródło: Facebook / Przystanek Bemowo Kuchnia & Craft Bar
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...