Fenomen pogodowy nad polskim morzem. Turyści mieli dużo szczęścia

Gdy słyszymy słowo: „tęcza”, zwykle myślimy o pięknym kolorowym zjawisku. To jest znane nam wszystkim i choć na niebie pojawia się często, to i tak wzbudza zainteresowanie czy zachwyt. A czy wiedzieliście, że tęcza może być także biała? Taką zauważono nad polskim morzem.

Biała tęcza nad Bałtykiem

Białą tęczę udało się uchwycić na zdjęciu podczas spokojnego pobytu na plaży w Polsce. Fotografię autorstwa pani Anny Walachowskiej można zobaczyć na facebookowej grupie o nazwie „Lubuscy Łowcy Burz”. „Dziś w Jastarni na Mierzei Helskiej pojawiła się biała tęcza” – czytamy w zapowiedzi posta. Takiego widoku nie zastano nad tym morzem dawno.

Internauci obserwujący wspomnianą grupę na Facebooku, szybko odpowiedzieli, że tego samego dnia, biała tęcza pojawiła się także we Władysławowie, miejscowości Mrzezino, a nawet na Masywie Śnieżnika w Sudetach Wschodnich. Szczęście mieli też mieszkańcy okolic Krakowa i Jastrzębiej Góry.

Zamiast klasycznych kolorów i mieniącej się czerwieni, żółci czy zieleni, widźmy czysta i świecącą biel. Łuna jest bardzo szeroka i rozpościera się tuż nad wodą. Jednemu ze zdjęć uroku dodaje to, że plaża w Jastarni jest niemal pusta. Na pasku widzimy tylko plecak należący do turystów oraz dwóch spacerowiczów w oddali. Sam Bałtyk jest niezwykle spokojny.

Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć wspomniane zdjęcia, nie kryli zachwytu. Pod postem pojawiło się ponad tysiąc reakcji i setka komentarzy. „To chyba rzadkie zjawisko, bo pierwszy raz jej widzę", „Nieziemski widok”, „Ta biała tęcza jakaś nie z tego świata” – pisano.

Skąd wzięła się biała tęcza?

Biała tęcza to bez wątpienia fenomenalne zjawisko optyczne i meteorologiczne. Gdy się pojawia, widzimy tak właściwie białe lub lekko zabarwione łuki na tle mgły. Powstaje ona, gdy równoległe promienienie słoneczne oświetlają obszar mgły. Promienie muszą padać na mgłę znajdującą się na wprost słońca pod kątem około 30-40 stopni. Najłatwiej dostrzec ją w czasie zmierzchu bądź o poranku.

Osoby, które widziały w Polsce ostatnią tęczę nad morzem czy w górach, miały niezwykłe szczęście. A wam udało się kiedyś ujrzeć coś podobnego?