Plaża zamknięta przez tajemnicze kule. Turyści snują domysły

Dodano:
Plaża Źródło: Shutterstock
Kolejna plaża na świecie stała się niebezpieczna. Tym razem na przeszkodzie w jej odwiedzaniu stają tajemnicze czarne kule. Internauci zastanawiają się, o co chodzi.

Plaże w egzotycznych miejscach kojarzą się z wypoczynkiem, słońcem i kąpielami w ciepłej wodzie. Okazuje się, że nie wszystkie mogą być eksplorowane, tak jakbyśmy chcieli. Ostatnio głośno zrobiło się m.in. o charakterystycznej białej mazi tuż u wybrzeży Kanady, tym razem świat obiegają wieści o tajemniczych czarnych kulach. Zauważono je przy Coogee w Sydney.

Czarne kule na plaży

Czarne kule wyglądają naprawdę mrocznie. Zobaczymy je m.in. na zdjęciach publikowanych w australijskim portalu 9now.com.au czy na facebookowych stronach. Po tym jak podejrzane zjawisko zauważono na plaży Coogee, teren natychmiast zamknięto. Czym są znaleziska? Pewności nie ma, jednak za nic w świecie nie powinno się ich dotykać.

Kule przypominają formacje skalne. Ekipy środowiskowe Randwick City Council zebrały ich próbki do badań, a śledztwo jest w toku. Wiele wskazuje na to, że możemy mieć do czynienia z obiektami smołowymi. Takie powstają, gdy ropa ma kontakt z wodą i innymi zanieczyszczeniami. Jak na razie nie potwierdzono, czy mowa właśnie o nich.

Internauci snują czarne wizje

Gdy zdjęcia czarnych kul trafiły do sieci, w mediach społecznościowych szybko zawrzało. Odezwali się nie tylko obrończy przyrody, ale też przeciętni obywatele. Niektórzy dali znać, że boją się końca świata i mają nadzieję, że uda im się jeszcze spełnić marzenia. „Jeśli to jakieś apokaliptyczne wydarzenie, będę wściekły. Chcę przetrwać, dopóki w przyszłym roku nie zobaczę Oasis” – pisał jeden z mężczyzn.

W innym komentarzu czytamy, że sytuacja jest smutna. Pojawiają się też sugestie i domysły związane z tym, czym mogą być dziwne kule. „Potencjalnie niezgłoszony wyciek ropy, a może statek marynarki wojennej, który zatonął u wybrzeży Samoa? Jeśli to prawda, wioska Samoa nie może już łowić w oceanie, co jest bolesne” – czytamy. Ponadto nie zabrakło nawiązań do obcych cywilizacji. „UFO nadchodzi na pewno!” – pisano dalej.

Na finał sprawy pozostaje jeszcze poczekać. Jedno jest pewne, teraz korzystanie z plaży jest niemożliwe. Miejskie ekipy zajmują się bezpiecznym usunięciem materiału oraz przeprowadzeniem inspekcji plaż.

Źródło: 9now.com.au
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...