Znana tatrzańska atrakcja zamknięta. TPN nie chce narażać gości
Ledwo na jesień zamknęła się Jaskinia Mroźna, kolejna atrakcja tego typu została wyłączona z użytku przez władze TPN. Tym razem nie jest to jednak decyzja podyktowana sezonową przerwą.
Od 29 października nie można wchodzić do Jaskini Raptawickiej położonej w Dolinie Kościeliskiej, która wraz z Jaskinią Mylną i Jaskinią Obłazkową stanowi system Jaskiń Pawlikowskiego.
Zamknięcie Jaskini Raptawickiej. Powodem obryw skalny
Powodem jest obryw skalny, który może być groźny dla osób przebywających w środku. Do odwołania zamknięto oznakowany na czarno szlak turystyczny prowadzący do jaskini (w obu kierunkach) wraz z samą grotą – na odcinku od odejścia tego szlaku od czerwono znakowanego szlaku prowadzącego do Jaskini Mylnej.
Ratownicy TOPR wraz z pracownikami TPN sprawdzą, czy miejsce jest bezpieczne dla odwiedzających.
Tutaj mieszkają nietoperze
Jaskinia Raptawicka ma długość 560 m i jest głęboka na nieco ponad 22 metry. Wejście do niej prowadzi w dół, po stalowej drabinie. Jeśli idziemy czarnym szlakiem, to czas podejścia do niej wyniesie około piętnastu minut. Końcowy odcinek jest ubezpieczony łańcuchem. Zejść można tą samą drogą (szlakiem Czarnym do Doliny Kościeliskiej) lub przez Jaskinię Mylną. Ciekawostką jest to, że w jaskini mieszkają nietoperze.
To niejedyna atrakcja, która przez pewien czas będzie niedostępna dla gości. Jak co roku na sezon jesienno-zimowy zamyka się Jaskinia Mroźna. Ostatnie wejście do jaskini będzie możliwe w środę, o 16:30 31 października 2024 roku. Atrakcja otwiera się tego dnia o godzinie 9 i zamyka o godzinie 17.
Powodem jest ochrona mieszkańców jaskini, nietoperzy, które wybrały sobie to miejsce na jesienną kryjówkę. Wybierając się do Jaskini Mroźnej, warto pamiętać o odpowiednim ubiorze i obuwiu (panuje tutaj temperatura 10 stopni Celsjusza). Przydadzą się też latarki albo czołówki, ponieważ światło telefonu może nie wystarczać do oświetlenia drogi.