Zamiast grzybobrania, akcja poszukiwawcza. „Siedział na ziemi ze spuszczoną głową”

Dodano:
Senior w lesie Źródło: Shutterstock
Wyprawa do lasu nie zawsze jest udana, przekonał się o tym senior, który postanowił wybrać się na listopadowe grzybobranie. Nagle totalnie stracił orientację w terenie.

Sytuacja miała miejsce w okolicach miejscowości Łaziska na terenie woj. wielkopolskiego. To właśnie tam mężczyzna chciał poszukać grzybów. Sam pomysł był dobry, zwłaszcza że wyjście do lasu, chociażby na spacer, to samo zdrowie. Trzeba jednak pamiętać, by zachować odpowiednie zasady bezpieczeństwa. Po tym jak mężczyzna długo nie wracał do domu, jego żona wezwała pomoc. Wszczęto akcję poszukiwawczą.

Senior zgubiony w lesie

Informacja o tym, że starszy mężczyzna zaginął, wzbudzała spory niepokój. Żona seniora poinformowała, że jest on schorowanym człowiekiem, który przez swoje objawy ma osłabioną sprawność. Leśnicy, którzy posiadali niezbędne informacje, natychmiast wyruszyli na poszukiwania.

Mężczyzna był sam, bez odpowiedniego przygotowania, a temperatura spadała. Znalezienie go nie było łatwe, zwłaszcza że żona nie pamiętała dokładnej lokalizacji, w której zgubił się mąż. Podała tylko nazwy miejscowości: Łaziska i Czarny Bród. Nadleśnictwo zwróciło uwagę, że to ogromne obszary leśne.

Drony pomogły znaleźć mężczyznę

Ostatecznie akcja poszukiwawcza przybrała duże rozmiary. Zaangażowali się w nią te tylko funkcjonariusze straży leśnej, ale też żona seniora. W celu odnalezienia mężczyzny użyto drona z kamerą termowizyjną, dzięki temu już po kilku minutach udało się go zlokalizować. „Był wyziębiony, zdezorientowany, siedział na ziemi ze spuszczoną głową” – tak leśnicy opisywali zastany tam widok. „Jeszcze chwila i mogło dojść do tragedii” – dodawali.

Po akcji zakończonej sukcesem, na stronie facebookowej „Nadleśnictwo Grodziec. Lasy Państwowe” pojawiły się zdjęcia i relacja z wydarzenia. „Były łzy szczęścia i podziękowania” – tak komentowano finał sprawy. Wiadomo, że małżeństwo zostało przetransportowane do miejsca, w którym stał ich samochód.

Ta sytuacja może być przestrogą dla innych eksplorujących lasy. „Obowiązują zasady zachowania bezpieczeństwa, których warto przestrzegać” – przypominali strażnicy leśni. Podkreślali, że nie należy oddalać się od osób, z którymi wybieramy się na grzybobranie, a chcąc odłączyć od grupy, musimy poinformować o tym zarówno towarzyszące nam osoby, jak i kogoś z bliskich czekających w domu. Przypominano o zabieraniu ze sobą telefonu, latarki, dokumentów czy smartwatcha z GPS.

Źródło: tvn24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...