Huragan trzeciego stopnia uderzył w Kubę. Dokąd się przemieści?

Dodano:
Skutki huraganu Rafael na Kubie Źródło: PAP/EPA / Ernesto Mastrascusa
Kuba mierzy się ze skutkami uderzenia huraganu Rafael, który zadał niszczycielski cios jej infrastrukturze. Do czwartku częściowo przywrócono prąd na wyspie. Prognoza dla USA nie jest jednak niepokojąca. Dlaczego?

W środę wieczorem huragan Rafael uderzył w Zatokę Meksykańską, przeciął Kubę i skierował się na zachód.

Blackout na Kubie po uderzeniu huraganu 3. stopnia

Huragan o sile trzeciego stopnia spowodował awarię sieci energetycznej wyspy. Był piątym poważnym huraganem w tym roku na Atlantyku i najsilniejszym, który wystąpił pod koniec roku w ciągu czterech ostatnich lat. Choć porywisty wiatr ustąpił w czwartek, deszcz utrzymywał się jeszcze przez większą część dnia.

Na filmach z Kuby widać, że infrastruktura energetyczna została znacznie zniszczona, a słupy energetyczne spadły na ulice. Według kubańskich mediów państwowych w czwartek zmobilizowano setki techników w celu przywrócenia połączeń energetycznych.

Do czwartkowego popołudnia częściowo przywrócono działanie dwóch elektrowni, a część wschodniej i środkowej Kuby odzyskała energię elektryczną.

Skutki huraganu odczuwalne w USA. Co będzie w weekend?

W południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych odnotowano już skutki huraganu. Teksańska służba meteorologiczna ostrzegła przed powodziami przybrzeżnymi, które mogą wystąpić w piątek i w weekend. Zaleciła, by zachować ostrożność, wybierając się na plaże.

Są dwie potencjalne drogi, którymi burza może podążać w weekend. Jeden ze scenariuszy przewiduje, że Rafael opadałby na południe w kierunku Meksyku, jednocześnie słabnąc. W drugim przypadku burza zostałaby przechwycona przez inną anomalię pogodową w środkowych Stanach Zjednoczonych.

Wówczas Rafael przyniósłby ze sobą wilgoć nad Luizjanę i Missisipi, a wydłużony pas deszczu i burz prawdopodobnie rozszerzyłby się również na Środkowy Zachód USA i Dolinę Ohio, wpływając na stany takie jak Missouri, Illinois, Indiana, Kentucky, Tennessee, Ohio, Michigan i Zachodnia Wirginia. Obecnie panuje w nich bardzo silna susza, więc taki rozwój zdarzeń nie jest złą wiadomością. Prognozuje się, że do początku przyszłego tygodnia huragan znacznie osłabnie i stanie się burzą tropikalną.

Liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych rośnie. Pod koniec maja amerykańska Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna przewidywała, że w tym roku wystąpi od 17 do 25 nazwanych burz, co jest liczbą powyżej normy. Podwyższone temperatury powierzchni morza mogą wzmacniać burze szybciej, niż zwykle.

Źródło: CNN, The Washington Post
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...