Słoneczne all inclusive w turystycznym raju. W grudniu będą tam 22 stopnie

Wakacje w słonecznych miejscach w sezonie jesienno-zimowym bywają często drogie. W końcu popyt na takie miejsca jak Dominikana, Egipt czy Wyspy Kanaryjskie jest duży, a miejsca te leżą daleko od Polski. Mimo wszystko od czasu do czasu da się znaleźć oferty w przystępnych cenach. Jedna z nich dotyczy właśnie uwielbianego kierunku.

Egipt w grudniu na all inclusive

Za wylot do Egiptu z biurem podróży Rainbow zapłacimy już od około 2500 zł. To zdecydowanie jedna z najniższych cen za wakacje w trybie all inclusive w tym miesiącu. Pobyt w hotelu Protels Crystal Beach Resort znajdującym się w Marsa Alam w terminie od 30 listopada do 7 grudnia kosztuje aktualnie 2574 zł od osoby. Warto pamiętać, że kwota ta może się zmieniać z dnia na dzień, a dostęp do wolnych pokoi jest ograniczony.

Tym razem biuro proponuje wylot z Wrocławia. Za wakacje dla dwóch osób, wyżywienie oraz przeloty zapłacimy łącznie 5148 zł. Gwarantowane jest 7 noclegów i łącznie 8 dni na miejscu.

Marsa Alam w grudniu. Czy warto?

Wspomniane miasto zaliczane jest do jednego z najbardziej popularnych kurortów w Egipcie. Na przełomie grudnia i listopada średnie temperatury w ciągu dnia wynoszą tam aż 22 stopnie Celsjusza. Tyle wystarczy, by cieszyć się słońcem, kąpielami i opalaniem. Jednocześnie nie powinniśmy narzekać na nadmierne upały. Dzięki temu będziemy czuli się o wiele bardziej komfortowo niż w środku sezonu wakacyjnego.

Miejscowość Marsa Alam położona jest w południowo-wschodniej części Egiptu, tuż nad Morzem Czerwonym. W mieście znajdziemy piaszczyste plaże i wodę o lazurowym kolorze. Turyści przyjeżdżający na miejsce doceniają malownicze widoki i piękne rafy koralowe.To także raj dla fanów nurkowania.

Miłośnicy zwiedzania atrakcji mogą korzystać z wielu ciekawych wycieczek. Na turystów czeka chociażby Park Narodowy Wadi El Gemal, czyli piękny obszar chroniony, który znajduje się na południowy zachód od Marsa Alam. Z kolei 5 km od miasta zobaczymy piękną zatokę Marsa Mubarak. Takich hitów jest o wiele więcej. Bardziej wymagający turyści mogą wybrać się na dłuższą wycieczkę, by zobaczyć np. słynne piramidy w Gizie.