Złe wiadomości dla turystów we Francji. Takich utrudnień trzeba się spodziewać
Chaos na kolei i drogach we Francji – wkrótce to może być codzienność podróżnych.
Już w najbliższy czwartek, 21 listopada, cztery główne związki zawodowe przeprowadzą jednodniową akcję protestacyjną, która z pewnością spowoduje liczne zakłócenia w ruchu pociągów. To jednak dopiero początek. Jednodniowa akcja jest ultimatum związkowców przed strajkiem odnawiającym się co 24 godziny, począwszy od 11 grudnia.
Protesty na kolei we Francji. Związkowcy łączą siły
Zakłócenia mogą potrwać nawet do świąt Bożego Narodzenia i później. Związkowcy protestują przeciwko postępującej prywatyzacji francuskiej kolei, a konkretnie państwowego przewoźnika SNCF. Gniew wywołało m.in. otwarcie na konkurencję: regionalnej sieci TER, dalekobieżnych pociągów Intercités i Transilien (obsługującego obszar Île-de-France).
„(21 listopada – red.) będzie pierwszym i ostatni dniem przed strajkiem odnawialnym, który rozpocznie się 11 grudnia o godzinie 19:00, jeśli rząd i zarząd SNCF nie odpowiedzą na nasze żądania” – poinformował przedstawiciel SUD Rai;.
Te utrudnienia powinni mieć na uwadze m.in. turyści z Polski, którzy planują wybrać się do Paryża i zwiedzić okolice. Szczegóły dotyczące zmian w organizacji ruchu prawdopodobnie pojawią się około doby przed rozpoczęciem strajku.
Strajki rolników m.in. w regionie Rodan-Alpy
Zamierzacie poruszać się po Francji autem, służbowo lub w celach turystycznych? Euronews informuje, że także w tym przypadku można spodziewać się pewnych utrudnień. Już od poniedziałku na ulice wyjdą rolnicy, a ich protesty będą wymierzone w hiszpańskich i innych unijnych kierowców ciężarówek. Na razie nie ma mowy o blokadach. Spowolnienia ruchu można spodziewać się w wielu turystycznych regionach: Pirenejach, Prowansji-Alpy-Lazurowe Wybrzeża, Rodan-Alp i Oksytanii.
Na początek grudnia planowane są też akcje dwóch związków zawodowych reprezentujących urzędników służby cywilnej. Konkretne daty nie zostały jeszcze ogłoszone, choć w tym przypadku akcje uderzą przede wszystkim we Francuzów.