Samolot rozbity w pobliżu lotniska. Uderzył w budynek mieszkalny
Jak podaje agencja Reuters, sytuacja miała miejsce około 4:30 rano czasu polskiego w poniedziałek 25 listopada. Maszyna transportowa Swiftair 737-400 linii SWIFT lecąca z Niemiec do Litwy nie zdążyła bezpiecznie wylądować w porcie. Zamiast tego uderzyła w budynek mieszkalny. Wiadomo, że zginęła co najmniej jedna osoba. Lokalne media na bieżąco informują o sprawie.
Katastrofa samolotu w Wilnie
Samolot linii SWIFT operował dla firmy DHL. Wyruszył z Lipska i rozbił się w Wilnie. Wiadomo, że na pokładzie były cztery osoby – dwóch pilotów i dwóch pracowników firmy DHL. Ucierpieli nie tylko oni, ale też mieszkańcy budynku. Był to dwupiętrowy blok, wokół którego nagle pojawił się ogień. Lokatorzy mieli wiele szczęście, bowiem wszyscy przeżyli, nie obyło się jednak bez szoku i strat materialnych.
Budynek, w który uderzył samolot, znajdował się 1,3 km na północ od pasa startowego lotniska, wiec do wylądowania w porcie niewiele brakowało. Po incydencie na miejscu natychmiast zjawiła się policja i pogotowie.
Ulice odgrodzone. Są ranni
Na litewskim osiedlu zapanował chaos. Kilka pobliskich głównych ulic zostało odgrodzonych barierkami. Służby ewakuowały łącznie 12 osób. Wiadomo, że część ekipy z samolotu została ranna. Mowa na razie o jednej ofierze śmiertelnej i jest nią pilot.
„ Jedna osoba zginęła, trzy zostały przetransportowane do szpitala, to informacje wstępne” – poinformowała Vida Šmigelskienė, przedstawicielka litewskiego Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa.
Zdjęcia, na którym widać skutki incydentu w tle udostępniono w mediach społecznościowych. Nad budynkami rozpościerają się kłęby czarnego dymu, nie brakuje też płomieni ognia.
Jak doszło do incydentu? Samolot próbował podchodzić do tradycyjnego lądowania. Na ten moment nie wiadomo, czy ktoś popełnił błąd, czy doszło do awarii technicznej.
To nie pierwszy raz, gdy samolot rozbił się podczas próby lądowania, takie sytuacje dotyczą zarówno maszyn pasażerskich, jak i transportowych. W zeszłym roku w Polsce maszyna spadła na budynek m.in. we wsi Chrcynno pod Nasielskiem. Odnotowano wtedy pięć ofiar śmiertelnych.