Śnieżyce uderzyły w Norwegię. Alerty dla kierowców, kilka odwołanych lotów
Norwegia od poniedziałku zmaga się z silnymi śnieżycami. Śnieg najpierw pojawił się w południowej części kraju, a przez następne półtora dnia stopniowo przesuwał się na północ.
We wtorek ostrzeżenia zostały utrzymane m.in. dla północnych części kraju oraz południowo-wschodniej części z Oslo.
Pomarańczowy alert pogodowy w Norwegii. Opady śniegu w Oslo
W stolicy kraju, Oslo, w ciągu 24 godzin lokalnie ma spaść do 50 cm. Na obszarach przybrzeżnych opady będą miały charakter deszczu.
Choć wizyta w zimowej krainie może ucieszyć turystów, to trzeba być ostrożnym i gotowym na utrudnienia. Czas podróży może się wydłużyć na wielu trasach, a na drogach może być niebezpiecznie. Mieszkańcy mogą spodziewać się także zakłóceń w dostawie prądu.
Pomarańczowy alert pogodowy oznacza, że wrażliwe instalacje i obiekty powinny być chronione. Należy rozważyć, czy podróż jest konieczna oraz zrobić duży zapas czasu przed ruszeniem w drogę. W poniedziałek i wtorek ruch pociągów we wschodniej Norwegii będzie ograniczony w związku z przewidywanymi opadami śniegu. Pociągi mają kursować na wszystkich liniach, ale niektóre zostaną odwołane. Odwołano także kilka lotów z portu lotniczego Bergen-Flensland.
Odwołane loty na lotnisku Stavanger
Jeszcze we wtorek obowiązują ostrzeżenia w związku z lawinami, m.in. w Salten, Helgeland i Hallingdal. Zaleca się, by unikać tych terenów, także dlatego, że lawiny mogą spowodować utrudnienia na pobliskich drogach oraz w osadach.
Lokalne media informują, że w poniedziałek linie SAS odwołały siedem połączeń z lotniska Stavanger w Sola: do Bergen (o 6.19, 9.55 i 16.50), Trondheim (9.45 i 17.00), Oslo (12.55) i Kopenhagi (9.55).
Obfite opady śniegu i marznącego deszczu spowodowały w niedzielę wiele zakłóceń w całej Europie, nie tylko w Norwegii. W Niemczech ekstremalna zimowa pogoda spowodowała poważne opóźnienia i zakłócenia w transporcie.