Ogromny i śmiercionośny pająk zaskoczył wszystkich. Przypadek jest zaskakujący
Sytuacja miała miejsce w parku dzikich zwierząt Australian Reptile Park znajdującym się w Somersby na środkowym wybrzeżu Nowej Południowej Walii w Australii. Właśnie tam przywieziono rekordowo dużego w swoim rodzaju pająka lejkowatego, który mierzył aż 9,2 cm. O odkryciu poinformowali pracownicy parku.
Rekordowy pająk w australijskim zoo
Niecodzienny okaz natychmiast został opisany jako ogromny i śmiercionośny. Personel jednogłośnie stwierdził, że w historii jeszcze nigdy nie widziano, by pająk tego gatunku był aż tak duży. Hemsworth, bo tak nazwano nowicjusza, rozmiarami przebił nawet swojego poprzednika o imieniu Herkules, który mierzy 7,9 centymetra i na miejsce trafił w 2024 roku. Jak widać ten, nie na długo nacieszył się pierwszym miejscem.
Odkrycie gigantycznego pająka skomentowała opiekunka takich zwierząt pracująca w parku Emma Teni „To największy pająk” – zapewniała. „Był tak duży w porównaniu do swoich rówieśników, że przypominał mi Chrisa Hemswortha i jego braci oraz to, jak górują nad przeciętnym człowiekiem” – dodawała dalej, tłumacząc, skąd wzięło się jego imię.
Zdjęcie giganta krąży w sieci
Zdjęcia, na którym widać gigantycznego lejkowca z Australii natychmiast trafiło na Facebooka i do innych mediów społecznościowych. Internauci aktywnie reagowali na widok Hemswortha i nie kryli podziwu. „Fantastyczny pająk. Jestem dumny, że my, Australijczycy, mamy najbardziej śmiercionośne stworzenia na świecie” – komentowała jedna z osób.
Przedstawiciele parku poinformowali, że pająk przyczyni się dla dobra medycyny. Wiadomo, że zostanie „wydojony” z jadu, który później będzie zamieniony w ratującą życie antytoksynę. Zanim ta została wprowadzona do użytku, od ukąszeń tego gatunku umierało wiele osób. Odkąd zaczęto używać specyfiku, nie odnotowano już żadnej ofiary. Mieszkańcy Australii wzywani są do bycia czujnym na wspomniane lejkowce, łapanie ich oraz przekazywanie odpowiednim instytucjom.
Warto pamiętać, że choć wspomniany gatunek osiągnął rekordowy rozmiar, to nie przebił on największego pająka w Australii, jakim wciąż jest gwiżdżąca tarantula. Ta ma osiem nóg i jest większa i niż ręka człowieka.