Samoloty krążą w okolicy lotniska. Potężna wichura powoduje utrudnienia
Od samego rana 24 stycznia wiele samolotów ma problem z wylądowaniem w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Część maszyn wcale nie ruszy w te miejsca. O trudnościach komunikacyjnych informuje port lotniczy w Krakowie. Wiadomo, że na wyspach wydano specjalne ostrzeżenia. „To może być jedna z najsilniejszych wichur w historii Wysp Brytyjskich” – komentował z kolei Tomasz Wasilewski, prezenter TVN24.
Loty na Wyspy Brytyjskie zagrożone
Aktualnie samoloty znajdujące się niedaleko Glasgow kręcą się w koło, czekając na odpowiednie okno pogodowe, w którym będą mogły bezpiecznie wylądować. Wiadomo, że w Wielkiej Brytanii miejscami porywy wiatru mogą przekraczać 160 kilometrów na godzinę, co stwarza duże zagrożenie podróżnych i załogi.
Kraków Airport ostrzega turystów przed opóźnieniami i odwołanymi kursami. „W związku z prognozowanymi niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi podczas #StormÉowyn w Wielkiej Brytanii i Irlandii, przewoźnicy operujący z tych państw m.in. do #KrakowAirport ostrzegają przed możliwością pojawienia się dziś opóźnień i odwołań operacji lotniczych” – czytamy w poście na facebookowej stronie lotniska. Podróżni proszeni są o sprawdzanie statusu swoich lotów u przewoźnika, z którym podróżują.
Według UK Flight Aware największe utrudniania odnotowuje się na lotnisku w Dublinie. Z kolei na Heathrow, jednym z najbardziej ruchliwych lotnisk w Wielkiej Brytanii, odwołano do tej pory 31 lotów, a 28 wstrzymano w Edynburgu. Glasgow International odwołało 18 lotów.
Ponadto z powodu silnej wichury operatorzy promów odwołali wiele rejsów przez Morze Irlandzkie. Przykładowo Stena Line anulował połączenia między Belfastem, Cairnryan i Liverpoolem, a także na trasie Dublin-Holyhead. Promy między Rosslare i Fishguard również zostały anulowane.
Wielka Brytania i Irlandia mają kłopoty
Wichura Eowyn zaczęła nacierać na Wielką Brytanię i Irlandię w piątek 24 stycznia. Irlandzka służba meteorologiczna Met Eireann wydała dla całego kraju ostrzeżenia najwyższego stopnia. Wiadomo, że na lokalnej stacji badawczej Mace Head w Irlandii odnotowano poryw o prędkości 183 kilometrów na godzinę. Mowa o historycznie rekordowych notach.
O kumulacji silnych wiatrów mówił dziś w TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl. „Kulminacja tej wichury nastąpi prawdopodobnie koło godziny 12-14. To jest wichura o sile huraganu” – komentował.
W wielu miejscach na terenie wsyp odradza się wychodzenia z domu. Pojawiają się też utrudnienia w lokalnym transporcie. W Irlandii Północnej zamknięte pozostają szkoły z uwagi na bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli. Podobna sytuacja występuje w południowej Szkocji. Zamknięta pozostaje też duża część marketów. Niektóre budynki całkowicie pozbawione są prądu.