LOT powraca z zapomnianą trasą. Ucieszą się mieszkańcy dwóch polskich miast

Polskie Linie Lotnicze przywracają sezonowe połączenia między Krakowem a Bydgoszczą. To świetna wiadomość dla polskich turystów, bo obecnie na tym odcinku nie ma dostępnych żadnych połączeń bezpośrednich. Niestety loty będą dostępne bardzo krótko, bo tylko od 21 czerwca do 16 września. Podróż na tej trasie będzie trwała zaledwie 45 minut, czyli aż o pięć godzin krócej, niż potrzebuje na jej pokonanie najszybszy dostępny pociąg.

Z Bydgoszczy do Krakowa samolotem

Międzynarodowe Lotnisko w Bydgoszczy wzbogaci się o kolejne połączenie. Regionalny port, z którego podróżni do tej pory mogli latać do Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii, będzie mógł pochwalić się drugą po Warszawie krajową trasą. Tym razem miejscem docelowym będzie Kraków, który już 13 czerwca zostanie połączony z Bydgoszczą dwoma lotami w tygodniu. „Wyloty z Krakowa przewidziano na poniedziałki i piątki na godz. 20:40. Loty powrotne do Balic, które przewidziano na godz. 06:50, odbywać się będą we wtorki i soboty” – pisze Rynek Lotniczy. Ostatni samolot na tym odcinku zaplanowano na 16 września – na kolejne połączenia turyści najpewniej będą musieli poczekać do przyszłych wakacji.

Pięć godzin krócej

Czy taka podróż w ogóle się opłaca? Ceny biletów w dwie strony zaczynają się od 199 złotych. Za przejazd pociągiem na tej samej trasie zapłacilibyśmy niewiele mniej, bo 162 złote (i mowa tu o drugiej klasie). Koszt jest więc faktycznie bardzo zbliżony, jednak to nie on jest największą zaletą wyboru samolotu.

Koleją nie dojedziemy z Bydgoszczy do Krakowa szybciej niż w 5 godzin i 46 minut. Tymczasem lot na tym odcinku, który według rozkładu przewoźnika trwa godzinę, ostatecznie zajmuje około 45 minut. Nawet jeśli pojawimy się na lotnisku dwie godziny wcześniej, wciąż zyskujemy dużo czasu, nie mówiąc już o komforcie podróży.

Dzięki propozycji LOT-u mieszkańcy Bydgoszczy o wiele szybciej będą mogli podróżować nie tylko do Krakowa, ale także w popularne latem Tatry.