Oto najlepsze polskie miasto na majówkę. Ma nawet swoją syrenkę
Gdzie Polacy pojadą podczas tegorocznej majówki? Mamy swoje ulubione zagraniczne kierunki, ale rodzime wybrzeże wciąż pozostaje niepokonane. Według platformy Booking.com aż 86 procent miejsc nad Morzem Bałtyckim w Polsce w dniach od 1 do 3 maja zostało już zarezerwowane. Jednym z częściej wybieranych miejsc jest Ustka – kurort z rybacką historią, który zachwyca nie tylko podczas wakacji. To właśnie tu znajduje się słynny pomnik syrenki.
Dlaczego warto przyjechać do Ustki?
Ustka to idealny wybór dla tych turystów, którzy cenią sobie kameralne nadmorskie kurorty, a jednocześnie pragną miejskich atrakcji. Taką atmosferę na tegoroczną majówkę wybrało wielu Polaków – w Ustce według Booking.com aż 91 procent noclegów jest już wyprzedanych. Wciąż jednak można znaleźć dwuosobowe pokoje w cenie od 500 złotych za noc. Ci, którzy zdecydują się na rezerwację, nie pożałują.
Ustka to nie tylko plaże, które na początku maja mogą jeszcze nie zachęcać do zabrania leżaka i parawanu (choć nawet o tej porze roku turystów zażywających słonecznych kąpieli na pewno nie zabraknie). Ustka to przede wszystkim uzdrowisko, najstarsze w całym województwie pomorskim. Znajdują się tu złoża leczniczych torfów, tzw. borowin oraz termalnych wód solankowych. „Specyficznym dla Ustki zjawiskiem jest także poduszka hydrotermiczna. Istnieje ona dzięki różnicy temperatur między morzem i kanałem portowym a lądem. Jej efektem jest naturalne oczyszczanie się nad Ustką powietrza z wszelkiego rodzaju pyłów, które opadają do wody” – czytamy na stronie Visit Ustka.
W Ustce znajdziemy wiele powodów, by opuścić hotel lub sanatorium. Warto przespacerować się nadmorską promenadą, a także odwiedzić port rybacko-jachtowy, skąd można wyruszyć na wycieczkę po Bałtyku. Nie można zapomnieć o wycieczce do latarni morskiej, w 1993 roku wpisanej do rejestru zabytków.
Ustka ma swoją syrenkę
Ustka, podobnie jak Warszawa i Kopenhaga, także posiada swoją syrenkę. Odsłonięty w 2010 roku mosiężny pomnik znajduje się niedaleko latarni morskiej i jest jednym z najczęściej fotografowanych symboli miasta (postać pół-kobiety pół-ryby znajduje się też w herbie miejscowości). „Legenda głosi, że będąc w Ustce, należy potrzeć na szczęście biust Syrenki. W związku z tym jest on już dość wytarty” – czytamy na oficjalnej stronie pomorskiego miasta.