Nowa atrakcja w Tatrach jeszcze przed wakacjami. Wkrótce otworzy się dla turystów

Znane jako najmniejsze w Tatrach, schronisko PTTK na Hali Kondratowej pozostaje nieczynne od września 2023 roku. Już wkrótce ma się to zmienić, bo remont popularnej atrakcji powoli dobiega końca. Jeszcze przed wakacjami obiekt ponownie otworzy się dla turystów, ale w bardziej nowoczesnej wersji. Choć liczba miejsc noclegowych nie zwiększy się, pobyt będzie dużo bardziej komfortowy.

Popularne schronisko powraca

Schronisko górskie PTTK na Hali Kondratowej zbliża się do otwarcia po trwającym blisko dwa lata remoncie. Jak wynika z najnowszych zapowiedzi, obiekt otworzy się jeszcze tej wiosny. Choć rezerwację pobytów na majówkę nie są możliwe, nocleg w wakacje wciąż pozostaje możliwy. Łóżek jest niewiele, bo mimo rozbudowy, liczba oferowanych miejsc noclegowych pozostała taka sama. Jednocześnie na Hali Kondratowej może spać tylko dwadzieścia osób, co czyni tutejsze schronisko najmniejszym w Tatrach.

„Chodzi przede wszystkim o poprawę zaplecza gastronomicznego i sanitarnego. Przy okazji będzie przebudowa tego co uległo tam zniszczeniu. Schronisko ma być także rozbudowane, głównie skrzydło na zapleczu budynku” – mówi Jerzy Kalarus, prezes PTTK „Karpaty” dla Gazety Krakowskiej, wspominając pożar, który strawił część obiektu pod koniec maja 2022 roku. Podczas remontu schronisko na Hali Kondratowej działało jako punkt obsługi turystów. Można było też zakupić tu posiłek.

Małe, ale z klimatem

Turyści od lat chwalą wyjątkową atmosferę tego miejsca, które powstało w 1947 roku po przekształceniu bacówki w obiekt noclegowy. „Tu można poczuć klimat dawnych schronisk. Dostępna woda i czajnik za darmo” – pisze jeden z gości w internetowej recenzji. Schronisko po przebudowie ma być wygodniejsze i bardziej nowoczesne, ale nie straci swojego kameralnego uroku. „Obecnie cały budynek jest już gotowy. Prace prowadzone są wewnątrz. Nowe schronisko zyskało nowe źródło ogrzewania. Zainstalowane zostały pompy ciepła” – czytamy.