Jezioro Hillier zachwyca turystów. Jest różowe jak guma balonowa
Jezioro Hiller na wyspie Middle Island w Australii wygląda jak projekt grafika komputerowego, a nie prawdziwe miejsce. Ten niezwykły kolor zbiornik zawdzięcza glonom, które wytwarzają czerwony barwnik. W tym procesie pomaga także poziom zasolenia, który jest wyższy niż ten w wodzie morskiej. Turyści mogą tu dotrzeć tylko drogą morską lub powietrzną. To właśnie z okien samolotu to miejsce prezentuje się najbardziej zjawiskowo.
Najbardziej różowe jezioro świata
Na świecie istnieje wiele jezior, które naturalnie zmieniają kolor na różowy lub purpurowy. Tak intensywnej barwy wody jak Lake Hiller w Australii Zachodniej nie znajdzie się jednak nigdzie. Jaskrawy różowy kolor, przypominający kolor gumy balonowej, przez lata intrygował naukowców, którzy w końcu znaleźli powód takiego wyglądu zbiornika. Uważa się, że to kombinacja różnych przyczyn, m.in. obecności różowych alg Dunaliella salina (coraz częściej używanych w kosmetykach) i halo bakterii, występujących w wysoko zasolonym środowisku. W wodzie produkowany jest beta-karoten, odpowiedzialny za różowy odcień wody. Ten kolor to nie tylko zjawisko optyczne – woda pozostaje różowa nawet po wlaniu jej do butelki, co jest ewenementem na skalę światową.
Trudno tu dotrzeć
Wycieczka nad australijskie różowe jezioro to duże wyzwanie, nawet dla wprawionych podróżników. Nie dotrzemy tu transportem publicznym – na wyspę Middle kursują łodzie, jednak turystom pragnącym zobaczyć różowe jezioro w pełnej krasie poleca się wycieczkę samolotem. Lot widokowy awionetką, obsługiwany przez Goldfields Air Services trwa koło dwóch godzin, a każdy pasażer otrzymuje miejsce przy oknie. „Po drodze poza jeziorem Hiller zobaczysz miasteczko Esperance, wyspę Woody, Park Narodowy Cape Le Grand, szczyt Frenchman Peak, zatokę Lucky Bay, zatokę Duke of Orleans Bay, plażę Wharton Beach i zatokę Yokinup Bay, a także migrujące wieloryby, jeśli lot będzie odbywał się od lipca do października” – czytamy na blogu Smor Home.