Balon wraz z turystami runął na ziemię. Chwile grozy przy popularnym zabytku
O locie balonem marzy wiele osób. Są takie miejsca w Polsce i na świecie, które szczególnie kojarzą się z taką atrakcją. Tak jest, chociażby z Kapadocją w Turcji czy z Albuquerque w Stanach Zjednoczonych. Z podobnych lotów można korzystać także w Meksyku w pobliżu starożytnego miasta Teotihuacán. Turyści będący tam kilka dni temu mieli potwornego pecha.
Fatalny lot balonem w Meksyku
Jeden z balonów uniósł się do góry wraz z turystami, jednak, zamiast bezpiecznie szybować po niebie, niespodziewanie musiał się zatrzymać. Natrafił na dziurę powietrzną i skończyło się zawiśnięciem na liniach energetycznych. Ostatecznie balon uderzył w ziemię. W wyniku tego obrażenia odniosło co najmniej 12 osób.
Do sytuacji doszło w pobliżu popularnej atrakcji – stanowiska archeologicznego niedaleko miasta Meksyk. Mowa o słynnej Piramidzie Księżyca w mieście Teotihuacan, które było jednym z największych w prekolumbijskiej Mezoameryki. Balon musiał wykonać przymusowe lądowanie w miejscowości San Martin de las Piramidas.
Balon, o którym mowa działał na ogrzane powietrze. W tego typu modelu siła nośna wynika z różnicy gęstości ogrzanego powietrza wewnątrz i chłodniejszego na zewnątrz balonu. Efekt upadku widać na nagraniach świadków zdarzenia.
Sprawa jest badana
Przykre wieści przekazały lokalne władze. Osobom, które znajdowały się w balonie, konieczne było udzielenie pomocy medycznej w miejscowej klinice. Na szczęście wszyscy przeżyli.
Z doniesień „Daily Mail” wynika, że dokładne przyczyny wypadku są badane. Biuro Prokuratora Generalnego stanu Meksyk rozpoczęło dochodzenie, by sprawdzić, czy nie doszło do zaniedbań. Zatrzymało 29-letniego mężczyznę odpowiedzialnego za lot. Zdaniem miejscowych władz balon obsługiwany był przez firmę turystyczną, która regularnie oferuje loty z widokiem na piramidy. Warto dodać, że loty balonami są popularną atrakcją w Teotihuacán i do tej pory nie było mowy o podobnej katastrofie.