Czesi polecają te miejsca nad Bałtykiem. „Najpiękniejsze klify, jakie widziałam”
Pogoda w lipcu nie rozpieszczała właścicieli obiektów noclegowych nad Bałtykiem. Podczas gdy Polacy szukają słonecznych ofert last minute za granicą i narzekają na wysokie ceny noclegów, nasi sąsiedzi pozbawieni dostępu do morza polecają sobie walory polskiego wybrzeża.
Czesi nad Bałtykiem. Nie tylko słynne kurorty
W ubiegłym roku ich zainteresowanie Bałtykiem było rekordowe – nad polskie morze wybrało się ok. 550 tys. Czechów. Można je też mierzyć inaczej. Grupa na Facebooku „Dovolená v Polsku” (wakacje w Polsce) liczy już ponad 100 tys. osób. Użytkownicy zamieszczają tam swoje wrażenia, zdjęcia i porady dotyczące najlepszych noclegów nad Bałtykiem. Nie są to tylko rekomendacje z najbardziej znanych kurortów, jak Sopot czy Międzyzdroje.
Lucie podobało się w Ustroniu Morskim i zamieściła w grupie krótkie podsumowanie lipcowego urlopu.
„Bardzo nam się tu podobało, ładna zabudowa, piękna, czysta plaża, kąpiele, wycieczki do Kołobrzegu (…). Po trzech dniach przenieśliśmy się do Rowów. Cieszcie się latem, a zwłaszcza pięknym, orzeźwiającym Bałtykiem” – czytamy w poście Czeszki.
Klify nad polskim morzem
Zgodziło się z nią wiele osób. Pája poleciła spacer plażą w Dębinie w gminie Ustka.
„Po drodze są chyba najpiękniejsze klify, jakie kiedykolwiek widziałam. No i koniecznie wybierzcie się do Ustki, niedaleko Rowów. To cudowna mała uzdrowiskowa miejscowość z latarnią morską, fajną przystanią, bunkrami Bluchera” – czytamy.
Dobrą opinie zamieściła także Iva, która wypoczywała w Pobierowie, w gminie Rewal. Zdjęcia z ostatnich dni pokazują też, że mimo braku upałów pogoda sprzyjała wielu turystom. „Pięknie tu, zobaczmy jaka pogoda nas czeka. I słońca ciąg dalszy” – pisała.
Dobrą pogodą cieszył się tez turysta w Świnoujściu. „Gdzie te ulewy? U nas dziś pięknie... najpierw przystanek tutaj, a potem kierunek Dąbki” – pisał Tom, który dodał zdjęcie z charakterystycznym białym wiatrakiem.