Ryanair ostrzegł pasażerów. Na polskim lotnisku pojawiły się utrudnienia

Dodano:
Lotnisko Źródło: Shutterstock
Ryanair zaapelował do pasażerów odlatujących w czwartek z lotniska w Krakowie. Z powodu tymczasowego zamknięcia pasa startowego mogli doświadczyć trudności.

Dziś na stronie linii Ryanair pojawiło się ostrzeżenie dla pasażerów odlatujących z Krakowa. Jak wynika z komunikatu, z powodu tymczasowego zamknięcia pasa startowego 30 października mogły pojawić się możliwe trudności w ruchu lotniczym. „Pasażerowie, których to dotyczy, zostaną o tym powiadomieni” – uspokaja Ryanair i zaznacza, że pasażerowie powinni monitorować powiadomienia wysyłane przez aplikację.

Komunikat Ryanair dla pasażerów

Pasażerowie Ryanair, którzy w czwartek 30 października będą podróżować z lotniska Kraków-Balice z powodu tymczasowego zamknięcia pasa startowego mogą doświadczyć utrudnień – taka informacja pojawiła się dziś na stronie irlandzkiego przewoźnika. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzeczniczką krakowskiego portu, która zapewniła, że tymczasowe problemy zostały już rozwiązane, a komunikat linii jest nieaktualny.

Pilot zatrzymał samolot

„Samolot, który około godziny 10 startował do Paryża, przerwał operację, ponieważ czujniki w kokpicie pokazały zadymienie. Pilot zatrzymał się na pasie startowym. Podjechała lotniskowa straż pożarna, jednak strażacy nie stwierdzili żadnego źródła dymu. Pilot skołował na płytę postojową, a pasażerowie wrócili do terminala” – wyjaśnia Natalia Vince. „W momencie, kiedy samolot stał na pasie startowym, faktycznie inne operacje się nie mogły odbywać, natomiast nie skutkuje to żadnym odwołaniem lotów” – dodaje.

Samolotem, który zatrzymał się na pasie startowym był easyJet o numerze lotu EJU 4668. Pasażerowie wylecieli już z Krakowa, jednak dotrą do stolicy Francji z ponad godzinnym opóźnieniem.

Zamknięcie lotniska w Krakowie jest możliwe?

Rzeczniczka Kraków Airport zabrała głos także w sprawie doniesień o możliwym zamknięciu lotniska w przyszłości. „Planem „a” jest oczywiście budowa nowej drogi startowej, ale te formalności się mocno przesuwają w czasie, więc zdajemy sobie sprawę, że konieczny może być remont tej drogi, która obecnie jest w użyciu, i będzie on się wiązał z zamknięciem lotniska. Na pewno nie wydarzy się to w takim czasie, żeby nasi partnerzy nie mogli się do tego przygotować. Co najmniej rok wcześniej będziemy mówić o tym, że taki remont planujemy” – mówi „Wprost”.

Źródło: ryanair.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...