Polacy okradali zabytek w Grecji. Grozi im nawet 10 lat więzienia

Dodano:
Grecja Źródło: Shutterstock
Turyści wypoczywający w popularnych miejscach nie zawsze pozostawiają po sobie dobre wrażenie. Zdarza się to zarówno w ich własnym kraju jak i za granicą. Tym razem to Polacy dali skandaliczny popis. Wszystko w jednym z uwielbianych kierunków wakacyjnych.

Byli już turyści, którzy demolowali pomniki i fontanny, byli też tacy, którzy pozostawiali po sobie zaśmiecone pokoje czy apartamenty. Tym razem do przykrego incydentu doszło z udziałem Polaków w Grecji. Mężczyźni zwiedzający starożytną świątynię w Delfach zaczęli kraść jej fragmenty.

Polacy kradli w Delfach

O sprawie donoszą m.in. zagraniczne media, co może być dużym powodem do wstydu. Wszystko zaczęło się od tego, że Polacy w wieku 42 i 31 lat wtargnęli na teren stanowiska archeologicznego, omijając kasy biletowe oraz stanowisko strażników. Następnie włożyli do plecaka jeden ze starożytnych kamieni i próbowali go wynieść na zewnątrz.

Zabranym elementem był fragment Świątyni Apollina – mowa o jednym z najważniejszych sanktuariów starożytnej , słynącego z wyroczni, w której Pytia przepowiadała przyszłość. Ruiny, które przetrwały pochodzą aż z IV wieku p.n.e. Miłośnikom historii i kultury nie trzeba tłumaczyć, jak ważne to zabytki dla świata. Niszczenie ich czy zabieranie, to poważne przestępstwo. Warto też pamiętać, że Delfy, wpisane na listę UNESCO, są jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w kraju.

Polacy w rękach policji

Wybryk Polaków szybko został zarejestrowany przez strażników. Ci zaczęli reagować na poczynania turystów, jednak tamci natychmiast rzucili się do ucieczki. Ostatecznie doszło do przepychanki, po której mężczyźni zdążyli odjechać z miejsca zdarzenia wynajętym samochodem.

Turyści zostali zatrzymani przez służby dopiero po około godzinnym pościgu w miejscowości Liwadia. Policja nie znalazła u nich skradzionego kamienia – zakłada się, że mogli go wyrzucić podczas uciekania.

Wiadomo, że w chwili wybryku obaj mężczyźni byli pijani. Trafili do aresztu w Delfach, a następie usłyszą zarzuty postawione im przez prokuraturę. Wszystko wskazuje na to, że mogą się spodziewać surowej kary, gdyż greckie przepisy dotyczące ochrony dziedzictwa archeologicznego są bardzo restrykcyjne. Polakom za kradzież lub uszkodzenie zabytku grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Źródło: greekcitytimes.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...