Rozczarowanie turystów pod Pałacem Buckingham. Zamknięte bramy zamiast jarmarku
Media rozpisały się o tłumach turystów, które przybyły pod Pałac Buckingham i doznały wielkiego rozczarowania. Jadąc na miejsce, sugerowali się zdjęciami krążącymi w sieci, na których widać było bożonarodzeniowy jarmark tuż przed bramą królewską. Miały być choinka, stragany, piękne dekoracje i światełka, zamiast tego zastano kałuże i codzienny krajobraz.
Jarmark pod Pałacem Buckingham? To kłamstwo
Powodem zamieszania stały się fotografie generowane przez AI. Wyglądały na tyle wiarygodnie, że trudno było odróżnić je od fikcji. Szybko stały się popularne m.in.na TikToku, Facebooku i Instagramie, a że z platform tych korzysta wielu młodych ludzi, fani jarmarków świątecznych natychmiast zapragnęli być świadkami wydarzenia. Dodatkowo do przyjazdu miała zachęcać oferta rzekomych darmowych pociągów do Londynu, które także wcale nie istnieją.
Fanów rodziny królewskiej nie brakuje, więc udział w jarmarku okazał się marzeniem. Wygląda jednak na to, że na długo będzie trudnym do spełnienia. Przedstawiciele pałacu w Londynie już zapowiedzieli, że nic takiego tam nie powstanie. Jest za to coś innego.
Na to mogą liczyć turyści
Royal Collection Trust wydał oficjalne oświadczenie, w którym jednoznacznie zdementował plotki o jarmarku. Potwierdzono za to, że świąteczną atrakcją w okolicy jest niewielki pop-up, w sklepie z pamiątkami Royal Mews. Ten nazywa się Royal Mews Christmas Shop i tak jak zapowiadaliśmy wcześniej, oferuje królewskie gadżety i jeden stragan z gorącymi napojami.
Nie jest tak spektakularnie jak przedstawiało AI, ale też klimatycznie i świątecznie. Tymczasowy sklep będzie otwarty do 5 stycznia 2026 roku.
To nie pierwszy raz jak turyści dali się nabrać przez zdjęcia będące wyrobem AI. Głośno było m.in. o podróżach do Malezji w celu skorzystania z nieistniejącej tam kolejki linowej czy wyprawach do Holandii dla majestatycznych i kolorowych wiatraków. Eksperci i biura podróży coraz częściej apelują, by przed planowaniem wakacji, dobrze sprawdzać informacje o danych miejscach w wiarygodnych źródłach np. na oficjalnych stronach internetowych danych atrakcji czy w agencjach turystycznych.