Grzyb zmieniający owady w „zombie” w polskich lasach. To prawdziwy drapieżnik
O tym, że las skrywa wiele ciekawostek, regularnie przekonują nas leśnicy. Przeglądając ich media społecznościowe, można znaleźć m.in. nagrania rykowisk, czy też wyjaśnienie, czym są piękne jaskrawo żółte śluzowce, które wyróżniają się w leśnym krajobrazie. Fascynujący bywa również świat grzybów, zwłaszcza że można w nim znaleźć prawdziwe drapieżniki.
Grzyb zmieniający owady w „zombie”. Maczużnik w polskich lasach
Jednym z najciekawszych grzybów, jakie możemy spotkać na leśnych ścieżkach są te z rodziny maczużnikowatych. Tym, co wyróżnia je na tle innych okazów, jest fakt, że nie rosną one w ziemi, ani na drzewach, a na powierzchni owadów, które zaatakują.
Grzyb ten niejako zmienia swoje ofiary w „zombie”. Po tym jak je zainfekuje, zaczyna się rozwijać, a następnie przejmować kontrolę nad swoją ofiarą, równocześnie powoli ją zabijając. Umierając, owad wspina się jak najwyżej, tylko po to, by zapewnić grzybowi jak najlepsze miejsce do wzrostu. Po śmierci żywiciela grzyb wyrasta z różnych części jego ciała, np. z głowy.
Co ciekawe, grzyby z rodziny maczużnikowatych występują również w Polsce, jednak ich znalezienie jest niezwykle trudne. Grzyby te mają bardzo niewielkie rozmiary, przez co trudno je wypatrzyć. Dodatkowo nie rosną w konkretnym rodzaju gleby, tylko na żywicielu, przez co nie da się wytypować miejsca, w których szanse na ich spotkanie są większe.
„To stosunkowo rzadki grzyb, niewielki, niewystępujący na konkretnym podłożu jak grzyby mikoryzowe, saprotroficzne czy pasożytnicze związane z roślinami – a gdzie osa usiądzie ciężko przewidzieć” – tłumaczyli w 2020 roku przedstawiciele Lasów Państwowych, którzy w mediach społecznościowych udostępnili zdjęcie Ophiocordyceps ditmarii, jednego z przedstawicieli moczużnokowatych, którego znaleziono w polskim lesie.