Dzięki tej akcji w Japonii przenocujesz za darmo. Wystarczy, że spełnisz jeden warunek
Jeżeli marzy ci się wycieczka do Japonii, pewna firma wychodzi naprzeciw twoim oczekiwaniom i oferuje usługę, która sprawi, że wydasz na tę wyprawę znacznie mniej pieniędzy. Japoński start-up bowiem chce zaoferować gościom nocleg w zamian za pracę. W ten sposób nie tylko skusi turystów, ale też pomoże hotelom, w których brakuje personelu.
Darmowy nocleg w zamian za pracę
Wysokie ceny lotów i noclegów wpływają na to, że ludzie dużo dłużej myślą nad udaniem się w podróż lub też w ogóle z nich rezygnują. Są jednak na świecie firmy, które chcą walczyć z tym „kryzysem” i zrobić wszystko, aby wycieczki były znów bardziej opłacalne. Jeden z takich start-up'ów zamierza oferować ludziom dużo tańsze lub nawet darmowe zakwaterowanie w zamian za pracę.
Otetsutabi – słowo to jest połączeniem japońskich wyrazów oznaczających pomaganie i podróżowanie – wychodzi naprzeciw oczekiwaniom podróżnych, którzy nie mają zbyt dużo gotówki, i hotelarzy potrzebujących pracowników.
Inicjatywa ma działać tak, że podróżni mogą pomóc w wykonaniu szeregu zadań i otrzymać w zamian obniżone stawki za nocleg lub bezpłatny pobyt. Celem firmy jest także pomaganie odwiedzającym Japonię w zobaczeniu jej mniej uczęszczanych zakątków.
Rewolucja w podróżowaniu
Koncepcja Otetsutabi opiera się na praktyce „wwoofing”, podczas której wolontariusze pomagają w gospodarstwach ekologicznych w zamian za bezpłatne zakwaterowanie.
W wersji japońskiej pracownicy wykonują takie zadania, jak sprzątanie pokoi, ścielenie łóżek, utrzymywanie porządku w częściach wspólnych i pomoc w kuchni. W nagrodę otrzymują pobyty w najbardziej charakterystycznych hotelach i kurortach Japonii.
Zainteresowani podróżnicy powinni zajrzeć na stronę internetową Otetsutabi, gdzie hotelarze czy właściciele gospodarstw zamieszczają oferty pracy – w tym godziny pracy, rodzaje zadań i świadczenia. Obecnie na stronie znajdują się setki hoteli, zajazdów i ośrodków górskich.
„Chcemy stworzyć przyszłość, w której człowiek może odgrywać wiele ról i wspierać lokalne społeczności” – powiedziała w rozmowie z Japan News Rina Nagaoka, dyrektor generalna Otetsutabi.
Na razie program jest skierowany głównie do osób mówiących po japońsku, a strona internetowa jest dostępna wyłącznie w języku japońskim. Oprócz pomagania podróżnym i sektorowi hotelarskiemu Otetsutabi chce zachęcać gości do poszukiwania wiejskich i mniej odwiedzanych regionów Japonii.
„Im bardziej pusty wydaje się obszar, tym jest ciekawszy” – mówi Nagaoka.
Co o tym sądzicie?