Fala niebezpiecznych upałów w wakacyjnym kraju. Turyści mogą być w niebezpieczeństwie
Tak gorąco nie było jeszcze nigdy. Greckie służby meteorologiczne odnotowały rekordowe temperatury w środkowej części kraju. W pierwszym tygodniu czerwca termometry w Eleusis i Tebach pokazały prawie 40 stopni Celsjusza. Niebezpiecznie jest także w Turcji, która od kilku dni walczy z rozprzestrzeniającymi się pożarami. Turyści, którzy w najbliższym czasie planują wakacje w tej części świata, powinni uważać.
Upały w Grecji
Problem wysokich temperatur w Grecji nasila się z każdym rokiem. W ubiegłe lato na bieżąco informowaliśmy o pożarach, które z niespotykaną szybkością rozprzestrzeniały się na wyspach i w kontynentalnej części kraju. Wygląda na to, że również w te wakacje sytuacja może być naprawdę poważna. W pierwszym tygodniu czerwca w położonych w pobliżu Aten miejscowościach Eleusis i Teby odnotowano rekordowe 39,3 stopnie Celsjusza. Poprzedni, najwyższy wynik w historii pomiarów wynosił 39,2 stopnie Celsjusza i został zarejestrowany w 2019 roku w regionie Trikala. 40-stopniowe upały w czerwcu powinny niepokoić turystów, którzy przygotowują się do urlopu w tym europejskim kraju. Władze greckich miasteczek zaapelowały do mieszkańców i podróżnych, prosząc o regularne nawadnianie się oraz unikanie przebywania w pełnym słońcu.
Pożary w Turcji
Wysokie temperatury doskwierają także osobom przebywającym w Turcji. Wczoraj setki strażaków walczyło z pożarami w kilku miejscach w kraju: w Milas niedaleko Bodrum w części egejskiej, na północy w pobliżu miasta Bursa i na Riwierze Tureckiej, tuż obok znanych kurortów: Antalyi i Alanyi. Jeden z pożarów powstał po wyrzuceniu niedopałka papierosa. Służbom udało się powstrzymać rozprzestrzeniający się ogień, jednak sytuacja w dalszym ciągu jest uznawana za krytyczną. W wielu miastach odnotowane temperatury są nawet o 10 stopni wyższe niż o tej samej porze przed rokiem.