Żaglówka nagle zaczęła tonąć. Na pokładzie byli Polacy

Dodano:
Żaglówka Źródło: Unsplash / Artem Verbo
Nie mieli szczęścia turyści, którzy wybrali się na rejs po greckich wodach. W niespodziewanej chwili ich jacht żaglowy zatonął. Na pokładzie znajdowali się Polacy.

Sytuacja miała miejsce w okolicach greckiego archipelagu Dodekanez. To malowniczy rejon na Morzu Egejskim, który przyciąga turystów, w tym pasjonatów żeglarstwa. Okazuje się, że można się tam cieszyć pięknymi widokami, ale trzeba też uważać na zaskakujące warunki atmosferyczne. Przekonali się o tym Polacy, którzy wypłynęli jachtem na szerokie wody.

Jacht w Grecji zatonął

Jacht żaglowy pod banderą Francji, ale z Polakami na pokładzie, znalazł się pod wodą po tym, gdy na miejscu pojawiły się silne podmuchy wiatru. Załoga liczyła osiem osób. Wszystkich udało się uratować, ale konieczna była szybka ewakuacja z pokładu.

Turyści najpierw weszli na łódź pomocniczą, którą mogli zrzucić z jachtu, a następnie wezwali pomoc, dzwoniąc pod nr 112. Na ratunek przybyła grecka straż przybrzeżna i fregata marynarki wojennej. Wszyscy zostali szczęśliwie przetransportowani śmigłowcem na pobliską wyspę Kos.

Jak doszło do zatonięcia?

Żaglówka, z której korzystali Polacy zatonęła w okolicy wyspy Lewita, zaledwie 5,4 mili morskiej od wybrzeża. Do tego typu zdarzeń dochodzi zwykle w wyniku braku doświadczenia u załogi bądź kapitana. Problemem może być też nagła i poważna usterka. Jak było tym razem? Oficjalne powody zatonięcia nie są jeszcze znane. Wiadomo, że na greckich wodach odczuwalny był silny wiatr – mowa o 7 stopniach w skali Beauforta.

Niestety do podobnych sytuacji dochodziło już wiele razy. Bywa, że powodem zatonięcia jachtów są orki, które od kilku lat atakują takie łodzie. Niespełna rok temu głośno było o polskiej żaglówce Grazie Mamma, która zatonęła na Morzu Śródziemnym. Na pokładzie też znajdowali się Polacy, których na całe szczęście również udało się uratować.

Kilka lat wcześniej turyści z Polski zginęli w Czarnogórze wskutek kolizji żaglówki z jachtem motorowym. W podobnym czasie a  polska załoga jachtu została ranna, gdy próbowała pobić rekord Guinnessa, opływając Antarktydę. Choć w większości tego typu przypadków udaje się uratować ludzi, sytuacje te zawsze są groźne i traumatyczne.

Źródło: PAP, Kathimerini/TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...