Chwile grozy podczas lądowania Ryanaira. W samolocie pękły opony

Dodano:
Samoloty na lotnisku w Dortmundzie/zdjęcie pogladowe Źródło: Shutterstock / Tobias Arhelger
Lotnisko w Bergamo zamarło we wtorek po wypadku z udziałem samolotu Ryanair. Koła maszyny eksplodowały podczas lądowania.

Podróż Ryanairem z do Bergamo we wtorek 1 października zostanie w pamięci pasażerów na długo. Lot o numerze FR 846 zakończył się na włoskim lotnisku niebezpiecznym lądowaniem. Podczas podchodzenia do pasa startowego zniszczeniu uległy cztery koła tylnego podwozia. Choć pilotowi udało się zapanować nad samolotem i nikomu na pokładzie nic się nie stało, uszkodzeniu uległ pas startowy. Operacje w porcie w Bergamo zostały wstrzymane na kilka godzin, co spowodowało opóźnienie lub odwołanie wielu innych połączeń. To niejedyny poważny incydent lotniczy, który miał miejsce na pokładach niskobudżetowej linii w tym roku.

Niebezpieczne lądowanie Ryanair

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w we wtorek rano w Porcie Lotniczym Bergamo – Orio al Serio. Samolot przylatujący z lotniska Barcelona el Prat zbliżył się do pasa startowego planowo o 7:55, jednak lądowanie nie przebiegło bez zakłóceń. Gdy maszyna dotknęła podłoża, nagle pękły cztery opony tylnego podwozia. Samolot szorował po pasie startowym, jednak pilotowi ostatecznie udało się zapanować nad maszyną. „Uszkodzenia nie wpłynęły na manewr lądowania i nie spowodowały problemów na pokładzie ani konsekwencji dla pasażerów” – wynika z komunikatu firmy SACBO, która zarządza włoskim lotniskiem.

Lotnisko wyłączone z ruchu

Choć nikt na pokładzie nie ucierpiał, niebezpieczne lądowanie spowodowało uszkodzenie pasa startowego. Natychmiastowo ruszyły prace naprawcze. Udało się usunąć powstałe zarysowania w asfalcie, jednak w tym czasie samoloty nie mogły lądować ani startować z włoskiego lotniska. Ruch został wstrzymany aż do godziny 18 tego samego dnia. Przewoźnicy zmagali się z opóźnieniami, lub musieli przekierować połączenia do innych europejskich portów. Kolejny popołudniowy lot Ryanaira z Barcelony został przekierowany na położone 100 kilometrów dalej lotnisko Mediolan-Malpensa. Wieczorny lot na tej samej trasie został całkowicie anulowany. Pas startowy został otwarty ponownie o 19:30, opóźnienia występowały jednak aż do końca dnia.

Źródło: euronews.com/tvn24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...