Polacy zwykle szukają tam słońca. Śnieżyca i zaspy w europejskim kraju
Choć Hiszpania kojarzy się zwykle z gorącym słońcem, nie zawsze i nie w każdym rejonie zachęca piękną pogodą. Ogromne śnieżyce sparaliżowały część kraju w niedzielę 8 grudnia. Szczególnie ucierpiała prowincja Huesca w Pirenejach.
Hiszpania ogarnięta śniegiem
Śnieg w Hiszpanii zaskoczył wszystkich i zasypał wiele dróg. Znacznie pogorszyły się warunki przejazdowe i komunikacyjne, bowiem niektóre ulice zostały zamknięte. Trudności przysparza nie tylko biały puch, ale także wichury. Intensywnie wiało w głębi lądu, a w Pirenejach wiatr sięgał w porywach nawet do 128 kilometrów na godzinę. Najgorzej jest w miejscowościach Canfranc, Astún, Hecho, Saragossa, Caspe i Aragüés del Puerto.
Obecnie mieszkańcy i turyści wciąż mierzą się dużymi zaspami. W wielu miejscach wstrzymują się z przejazdami samochodem. Na kilkudziesięciu drogach do poruszania niezbędne są łańcuchy na oponach. Z ruchu całkowicie wykluczono autobusy oraz ciężarówki. Skutki intensywnych opadów można zobaczyć m.in. na zdjęciach udostępnianych w mediach społecznościowych.
Poważne skutki ataku zimy
W miejscowości Saragossa zamknięto wszystkie parki miejskie, po tym, jak wiatr rozpędzał się tam do 94 km/h. W Huesca wprowadzono czerwone alerty, bo opady śniegu dochodziły do 40 centymetrów – doszło do tego w zaledwie 24 godziny. Podobna sytuacja panuje m.in. w kilku prowincjach w regionie Aragonia. W wielu miejscach obowiązują tzw. alerty niższego stopnia.
To już kolejny raz w tym roku, jak w zagranicznych z pozoru ciepłych miejscach dochodzi do nagłych i intensywnych ataków zimy. We wrześniu śnieg nagle zaskoczył mieszkańców Afryki, z kolei pod koniec listopada biały puch sparaliżował ulice Turcji. Niemal za każdym razem mowa o miejscach, które Polacy kojarzą z wakacjami.
Aktualnie na intensywne śnieżyce należy uważać też w Polsce, szczególnie w miejscowościach górskich. Biało i ślisko bywa m.in. na szlakach w Karkonoszach. W wielu punktach obowiązują specjalne zakazy.