Karkonosze to bardzo popularne i najwyższe pasmo górskie Sudetów. Odwiedzają je zarówno turyści z Polski, jak i innych krajów, zwłaszcza że rozciągają się aż za granicę z Czechami. To właśnie tam zauważono zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia. Informacje zostały zaktualizowane przez miejscowy GOPR w minioną niedzielę 8 grudnia.
Groźne śnieżyce w Karkonoszach
Specjalny komunikat opublikowali m.in. przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego. Na swojej facebookowej stronie umieścili zdjęcia i filmy, na których widać sytuację, jaka panuje górach. Jest biało, ale także wietrznie. Pokrywa śnieżna zasypała szlaki na wysokość wielu centymetrów.
„Silny wiatr z kierunków zmiennych, powoduje przenoszenie śniegu i odkładanie w depozytach po stronach zawietrznych. W górnych partiach żlebów kotłów polodowcowych, za przełamaniami terenu oraz w zagłębieniach, tworzą się deski śnieżne o zwartej strukturze” – czytamy w komunikacie.
Specjaliści z GOPR Karkonosze zauważali także, że wyzwolenie lawiny najbardziej prawdopodobne jest jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Z tego powodu zadecydowano o zamknięciu wielu szlaków.
Zamknięte szlaki w Karkonoszach
Zamknięty został szlak czerwony przez Kocioł Łomniczki od schroniska Nad Łomniczką do schroniska Dom Śląski, niebieski tzw. Droga Jubileuszowa na północnym zboczu Śnieżki, niebieski od Domku Myśliwskiego przez Kocioł Małego Stawu do schroniska Samotnia, żółty przez Biały Jar od schroniska Strzecha Akademicka do skrzyżowania ze szlakiem czarnym, żółty od Mokrego Rozdroża do skrzyżowania ze szlakiem czerwonym przy Śnieżnych Kotłach, zielony od Mokrego Rozdroża przez Śnieżne Kotły do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem, zielony nad Kotłem Szrenickim od górnej stacji wyciągu na Szrenicę do Mokrej Przełęczy.
Turyści mogą zauważyć na miejscu tablice ostrzegawcze. Osoby, które wybierają się na inne szlaki, powinny dobrze zadbać o swoje bezpieczeństwo.
W tym roku szlaki w Karkonoszach były zamykane już także z innego powodu. We wrześniu tereny te nawiedziła powódź i podmyła większość użytkowanych ścieżek. Na czas usunięcia przeszkód trzeba było wstrzymać ruch. Aktualnie problemem jest śnieg, choć ten stwarza zagrożenie też w innych miejscach w Polsce i za granicą.
Czytaj też:
Nagranie z Karkonoszy wywołało burzę. Weszła na strome zbocze z dzieckiemCzytaj też:
To uzdrowisko w Karkonoszach jest idealne na zimę. Z Polski dojedziemy tam w pół godziny