Paraliż na europejskim lotnisku. Odwołano także loty do polskich miast

Strajków na lotniskach czy kolei chcieliby uniknąć wszyscy podróżni. Nie zawsze to się udaje, zwłaszcza jeśli dowiadujemy się o nich z krótkim wyprzedzeniem. Utrudnienia w popularnych portach dopiero co zapowiadali Włosi, a teraz przyszedł czas na Belgię. W poniedziałek 13 stycznia na miejscu odbywa się duży strajk związków zawodowych.

Paraliż na lotniskach w Belgii

Przez wspomniane protesty odwołano loty krajowego przewoźnika Brussels Airlines. Skutki tego odczują m.in. Polacy. Nie odbędzie się co najmniej kilka rejsów do Warszawy czy Krakowa. Problemy będą mieli zarówno przylatujący jak i wylatujący z kraju. „Duża liczba lotów będzie opóźniona lub odwołana. Linie lotnicze bezpośrednio poinformują pasażerów o statusie lotów” – informowała rzeczniczka lotniska w Brukseli Ihsane Chioua Lekhli.

Osoby, które stracą lot, zostaną poinformowane o nowym terminie. Na ten moment wiadomo, że nie odbędą się m.in. połączenia do Warszawy o 9.25 i 15.20 i lot do Krakowa o godz. 10.40. Podróżni nie dotrą także do Monachium, Mediolanu, Amsterdamu, Budapesztu i Marsylii.

Sprawa nie dotyczy tylko Portu Lotniczego Bruksela w Zaventem, ale też tego podbrukselskiego w Charleroi. Korzystają z niego m.in. Wizz Air czy Ryanair. Planujecie dziś podróż z tego miejsca? Bądźcie czujni na komunikaty, bowiem wasze plany mogą zostać pokrzyżowane. Nie potwierdzono informacji o odwołaniu połączeń, wiadomo jednak, że samoloty mogą latać z opóźnieniami. Przed ryzykiem poważnych opóźnień ostrzegali też belgijscy operatorzy kolejowi, SNCB i Infrabel. Zapowiedzieli, że powodu strajków część pociągów może nie kursować.

Protesty przyjmą duży rozmiar

Powód trudnej sytuacji na belgijskich lotniskach jest poważny. Wśród protestujących są nie tylko pracownicy sektora turystycznego, ale też edukacji i więziennictwa. Wszyscy przeciwstawiają się pomysłom nowego rządu, w tym reformom emerytalnym i środkom oszczędnościowym.

Przez strajki trudniej będzie poruszać się nie tylko po lotniskach, ale też po głównych ulicach stolicy. Problemy z przejazdami mogą mieć m.in. autobusy miejskie. Osoby przebywające 13 stycznia w Belgii, zwłaszcza w Brukseli najbezpieczniej będą czuły się dzisiaj w domach. Najlepiej jeśli każdy, kto nie ma poważnej potrzeby wybierania się dziś na zwiedzanie czy podróżowanie po mieście, odłoży te plany, chociażby na jutro.